Delegacja niemieckich posłów z partii CSU odwiedziła przejście graniczne w Dorohusku

Na polsko-ukraińskim przejściu granicznym politycy rozmawiali o ruchu migracyjnym i sposobach pomocy uchodźcom w związku z wojną toczącą się u naszych wschodnich sąsiadów.

Sekretarz stanu w polskim MSZ zwracał uwagę na to, że Unia Europejska powinna kontynuować wsparcie dla Ukrainy nie tylko w kwestii humanitarnej, ale także np. poprzez przekazywanie jej broni defensywnej.

- Ukraina dzielnie się broni, ale potrzebuje naszej solidarności i naszego wsparcia. Musimy zrobić wszystko, żeby powstrzymać dalsze ataki na ludność cywilną. Naszym zdaniem bardzo ważnym elementem jest nałożenie twardych, zdecydowanych sankcji, twardszych niż do tej pory. Domagamy się embarga na gaz, ropę i węgiel - podkreślał podczas konferencji prasowej w Dorohusku, Szymon Szynkowski vel Sęk. - Liczymy, że nasi partnerzy będą w tej sprawie solidarni. Tylko zdecydowana postawa ze strony europejskich polityków, może pozwolić nam powstrzymać agresję Władimira Putina - przekonywał.

- Chcemy Polskę wspierać z jednej strony finansowo, ale potrzebujemy również solidarności z poszczególnych krajów i wsparcia logistycznego, np. w kwestii transportu. Jesteśmy tego samego zdania, że ta bezsensowna i brutalna wojna, która jest prowadzona przeciwko ludności cywilnej, powinna ulec jak najszybszemu zakończeniu. Wiemy, że jako państwa z Europy Zachodniej musimy zaangażować się w to jeszcze silniej. W następnych dniach będziemy mówić o dalszych sankcjach przeciwko Rosji - zapowiedział niemiecki polityk Alexander Dobrindt z CSU.