Kraśnik: Mirosław Włodarczyk uroczyście zaprzysiężony. W sobotę wygłosił expose [ZDJĘCIA]

W sobotnie popołudnie Mirosław Włodarczyk, który zwyciężył drugą turę wyborów samorządowych w Kraśniku, został zaprzysiężony na urząd burmistrza (termin ustalił komisarz wyborczy - red.). - Wiem, że to niecodzienny dzień, że sesja jest w sobotę, bo rzadko się to odbywa - mówił burmistrz. - Sobota jest Dniem Maryjnym. Wszystkie ważne rzeczy zaczynają się w sobotę. Każdy zaczyna w sobotę. Nasi ojcowie, dziadowie, wszystko, co ważne zaczynali w sobotę. Tylko w kontekście opieki Matki Boskiej i błogosławieństwie można coś rozpoczynać.

W dalszej części przemówienia burmistrz podziękował wyborcom za oddane głosy oraz rodzinie i znajomym za wsparcie. Krótko podsumował poprzednią kadencję mówiąc, że to w 2010r. rozpoczęła się "droga zmiany miasta na lepsze". Podkreślał, że w kadencji 2014-2018 postawi przede wszystkim na rozwój gospodarczy Kraśnika poprzez ściągnięcie inwestorów i stworzenie nowych miejsc pracy. Zadeklarował im wsparcie zapowiadając stworzenie inkubatora przedsiębiorczości.

Jako jeden ze swoich sztandarowych sukcesów wymienił uzbrojenie strefy ekonomicznej. - To nam się udało, choć nie było to łatwym zadaniem. Dzisiaj mogę powiedzieć to z wielką satysfakcją, że udało się to dzięki zaangażowaniu wielu ludzi, ale też pracy i wyrozumiałości urzędu marszałkowskiego i starostwa - powiedział.

Wśród założeń na następną kadencję znalazły się: walka o budowę tzw. obwodnicy północnej (to jedna z niespełnionych obietnic Włodarczyka z poprzedniej kadencji), rewitalizację rynku starego miasta, modernizację obiektów sportowych, dalszy remont parku im. JP II, odnowę dawnego kina Pola, kontynuację programu "Rodzina 3+" i "Nowa Energia dla Kraśnika".

Mirosław Włodarczyk liczy na pozyskanie znacznych środków z nowej perspektywy unijnej. - Nie możemy zmarnować żadnej szansy na rozwój miasta. Już dziś wiadomo, że pieniądze z nowej perspektywy na lata 2014-2020 będą trudne do uzyskania, rozliczenia i realizacji, ale my temu podołamy, bo mamy bardzo dobrych i doświadczonych ludzi w Urzędzie Miasta oraz wiele osób życzliwych. Myślę, że tej szansy nie zmarnujemy.

Burmistrz-elekt zapowiedział pobudzenie wśród mieszkańców inicjatywy obywatelskiej m.in. poprzez stworzenie centrum organizacji pozarządowych.

Na koniec zaprosił wszystkich do pracy na rzecz miasta. - Chciałbym zaprosić wszystkie środowiska do budowania dużego projektu, jakim jest przyszłość Kraśnika - mówił. A odnosząc się do politycznego układu sił w Radzie Miasta, gdzie większość ma PiS dodał: - Chcę żebyśmy odpowiedzialnie budowali przyszłość naszego miasta. 4 lata temu powiedziałem, żebyśmy nie dzielili Kraśnika. Zaproponowałem żeby było 21 radnych i burmistrz, którzy będą grali w jednej drużynie, a wygranym będzie tylko Kraśnik. Dziś chciałbym to powtórzyć. Bo mimo że mamy różne preferencje to nigdy nie jest tak że mniejszość nie ma racji, a większość zawsze ma rację. Na tym polega odpowiedzialna opozycja, że zawsze trzeba wypracowywać jakieś stanowisko, które będzie satysfakcjonowało wszystkich.