Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Został zaatakowany łopatą na własnej posesji. Agresorem okazał się... jego podwładny

Mateusz Kowalski
Mateusz Kowalski
Niespodziewający się niczego 30-letni mężczyzna, po wyjściu ze swojego domu został zaatakowany drewnianym trzonkiem od łopaty przez zamaskowanego agresora. Tomaszowskim kryminalnym jeszcze tego samego dnia udo się zidentyfikować atakującego.

Do sytuacji doszło na jednej z posesji w Tomaszowie Lubelskim w miniony czwartek (27 stycznia). Do dyżurnego tomaszowskiej policji wpłynęło zawiadomienie od pokrzywdzonego, który po wyjściu z domu został zaatakowany przez zamaskowanego mężczyznę.
Na miejsce został skierowany patrol policji, który ustalił, że zgłaszający 30-latek wychodził rano z domu do pracy i niespodziewanie został zaatakowany drewnianym trzonkiem od łopaty. Zaatakowany mężczyzna próbował się bronić, dlatego doszło do szarpaniny, którą usłyszała żona zgłaszającego. Po tym jak kobieta wyszła przed dom, napastnik uciekł w nieznanym kierunku. Poszkodowany nie był w stanie wskazać, kto mógł go pobić. Nikogo też nie podejrzewał.

30-latek z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala, a sprawa trafiła do tomaszowskich kryminalnych. Jeszcze tego samego dnia ustalili i zatrzymali podejrzanego 33-letniego mieszkańca gminy Tarnawatka. Jak się okazało, agresor był podwładnym pokrzywdzonego, często dochodziło pomiędzy mężczyznami do nieporozumień w pracy.

Za swój czyn 33-latek odpowie przed sądem, grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Został zaatakowany łopatą na własnej posesji. Agresorem okazał się... jego podwładny - Kurier Lubelski

Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto