Sprawa zamojskiej spółki odzieżowej „Delia” dotyczy lat 2003-2006. W tym okresie „Delia” została narażona na około 18 mln strat. Śledztwo w tej sprawie prowadzili funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego pod nadzorem Prokuratury w Zamościu.
- Jak ustalili śledczy na podstawie zebranych ponad 30 tomów akt i kilkuset stron opinii powołanych do tej sprawy biegłych, nie istniejąca już obecnie zamojska spółka produkująca odzież Delia S.A., w okresie objętym śledztwem, została narażona na straty wielkiej wartości – mówi Anna Smarzak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Zarzuty usłyszało pięć osób z zarządu spółki. Dwóm z nich udowodniono kierowanie grupą przestępczą, która miała na celu popełnianie przestępstw przeciw obrotowi gospodarczemu i przestępstw skarbowych szkodzących spółce i Skarbowi Państwa. Kolejni dwaj podejrzani odpowiedzą za udział w tej grupie.
Kronika policyjna Lubelszczyzny. Klikaj i czytaj
Jednym z dwóch zarządzających szajką jest 36-letni Michał B. z województwa śląskiego - były prezes i członek zarządu „Delii”. Michał B. odpowie m.in. za celowe zawieranie niekorzystnych dla spółki umów i przywłaszczanie nieodprowadzonych z tytułu podatku od osób fizycznych kwot pieniężnych. Drugi oskarżony to 55-letni Dariusz K. z Lublina – dawny prezes rady nadzorczej. Mężczyźnie zarzuca się zaniechanie złożenia wniosku o upadłość.
- Z kolei zarzuty udziału w grupie zostały przedstawione pełniącym funkcję kolejnych prezesów zarządu: 73-letniemu Stanisławowi G. mieszkańcowi woj. mazowieckiego oraz 57-letniemu Markowi J. z Chełma – tłumaczy Anna Smarzak
Piątemu podejrzanemu, 46-letniemu Andrzejowi K. z woj. Podkarpackiego (w 2006 był prezesem spółki) zarzuca się zaniechanie odprowadzania podatku i złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki.
Każdemu z podejrzanych grozi kara do10 lat pozbawienia wolności. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?