Zamość podsumowuje sezon turystyczny 2020. Jest dużo gorzej niż w ubiegłym roku

Zamojskie Centrum Informacji Turystycznej i Historycznej podsumowało tegoroczny sezon. Turystów, którzy odwiedzili Zamość było mniej niż rok temu. Skutki pandemii są bardzo dobrze widoczne w statystykach.

Od kwietnia do czerwca ruch turystyczny niemalże się zatrzymał. Dopiero od lipca do września nastąpiło ożywienie. Niestety, że w porównaniu do ubiegłego roku Zamość odwiedziło o ponad 22 proc. mniej turystów.

Od kwietnia do czerwca ten spadek to 48 proc. w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku.

Według danych ZCITiH turyści najchętniej zwiedzali: Trasę Podziemną Oficyn Ratusza (lipiec - wrzesień 3816 osób), Taras Widokowy na Nadszańcu (lipiec - wrzesień 15999 os.) oraz Ogród Zoologiczny (lipiec - wrzesień 114 941 os.).

W tym roku Zamość najchętniej odwiedzali mieszkańcy województw:

• mazowieckiego,
• lubelskiego,
• śląskiego,
• dolnośląskiego,
• wielkopolskiego,
• małopolskiego.

Turyści zagraniczni przyjeżdżali do miasta z Niemiec, Francji, Czech, Anglii i Hiszpanii.

- Zdajemy sobie sprawę, że jest to znaczący spadek w porównaniu z latami ubiegłymi, kiedy to corocznie odnotowywaliśmy wzrost ruchu turystycznego w mieście. Miejski kalendarz imprez, z przyczyn oczywistych, ulegał zmianom - część zaplanowanych wcześniej wydarzeń, które przyciągały do Zamościa turystów (Zamojskie Lato Teatralne, Szturm Twierdzy Zamość, Eurofolk, Zamojska Majówka, koncerty, imprezy plenerowe) nie odbyła się lub została przełożona na inny termin. Większość turystów odkładała plany wakacyjne na bliżej nieokreśloną przyszłość, ponieważ zasady podróżowania mogły zmienić się w dowolnym monecie, bez ostrzeżenia- trudno było planować wyjazd z dużym wyprzedzeniem - wyjaśnia Joanna Liberadzka - Duras, dyrektor Zamojskiego Centrum Informacji Turystycznej i Historycznej.