Policjanci z zamojskiej komendy dostali sygnał o pijanym kierowcy w poniedziałek przed 22:00. Podejrzane auto jechało krajową 17-stką od strony Tomaszowa Lubelskiego w kierunku Zamościa. Dyżurny komendy przekazał informację patrolom policyjnym. Po kilku minutach mundurowi zauważyli opisywane auto na ul. Lwowskiej.
- Mundurowi sygnałami dźwiękowymi i błyskowymi radiowozu dali kierującemu znak do zatrzymania. Ten zlekceważył dawane mu sygnały i przyspieszając próbował uciec – relacjonuje Joanna Kopeć z zamojskiej policji.
Kierowca mana przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle i wciąż uciekał policjantom jadąc od krawężnika do krawężnika, tak, by Ci nie mogli go zatrzymać.
Pirat drogowy dał jednak w końcu za wygraną. Policjanci zatrzymali auto a kierującego przebadali alkomatem. Okazało się, że 31-letni mieszkaniec Kraśnika ma w organizmie 3 promile alkoholu. Mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy.
Mężczyzna stanie przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności i utrata uprawnień do kierowania nawet na 10 lat.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?