18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyniki kontroli NIK: Numer alarmowy 112 źle działa. MSWiA odpiera zarzuty

Aleksandra Dunajska, Piotr Orzechowski
Tomek Koryszko
Trudności z połączeniem i nieprecyzyjne określanie pozycji osoby potrzebującej pomocy to tylko niektóre wady numeru alarmowego 112, znalezione przez Naczelna Izba Kontroli. Winą za taką sytuację Izba obarcza głównie MSWiA. - Numer działa jedynie prowizorycznie - ocenili kontrolerzy NIK.

- Dwukrotnie chciałem połączyć się z numerem 112. Dzwoniłem wtedy po kilka razy, ale nigdy mi się nie udało. Czy ten numer w ogóle działa? - zastanawia się lublinianin Jakub Michalski.

Podobne pytanie zadała sobie NIK. I stwierdziła, że często w ogóle nie można połączyć się ze 112. - Prawie co dziesiąta taka próba w sieci Telekomunikacji Polskiej była nieskuteczna - czytamy w raporcie Izby.

Kontrolerzy wytknęli też m.in., że system nie gwarantuje strażakom i policjantom dostępu do dokładnych informacji o miejscu pobytu osoby potrzebującej pomocy. - W sieci Play jedynie 20 proc. wywołań 112 zakończyło się uzyskaniem informacji, w Orange i Plus dotyczyło to 60 proc. połączeń- stwierdziła NIK.

Jeśli już udało się uzyskać informacje lokalizacyjne, to, zdaniem Izby, były nieprecyzyjne - operatorzy podawali je z dokładnością nawet do kilkudziesięciu kilometrów. - Na dane trzeba było też długo czekać - czasami ponad dwie godziny - podkreśla NIK.

St. bryg. Tadeusz Dołgań, komendant wojewódzki PSP, przyznaje, że obecnie działający system uniemożliwia precyzyjną identyfikację miejsca zgłoszenia. - Identyfikacji dokonujemy za pomocą sygnałów ze stacji nadajnikowej. A czasem zdarza się, że osoba zgłaszająca zdarzenie jest oddalona od stacji o kilka kilometrów - mówi.

MSWiA odpiera zarzuty NIK. W komunikacie resortu napisano, że w ostatnim czasie prace nad uruchomieniem systemu powiadamiania ratunkowego znacznie przyspieszyły. Ministerstwo zapowiada też powstanie centrów powiadamiania ratunkowego w każdym województwie. Lubelskie ma ruszyć do końca br. W najbliższych dniach straż pożarna ogłosi przetarg na przystosowanie pomieszczeń w komendzie PSP przy ul. Szczerbowskiego do potrzeb CPR. - Centrum obejmie zasięgiem miasto Lublin, a także powiaty lubelski, świdnicki i łęczyński - mówi Rafał Przech z Urzędu Wojewódzkiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto