Sceny jak z gangsterskich filmów rozgrywały w piątkową noc we Włodawie. Policja została poinformowana, że nieznany mężczyzna na ul. Sokołowskiego mierzy z pistoletu do przypadkowych przechodniów oraz kierowcy zaparkowanego samochodu. Dwóch mężczyzn w wieku 18 i 28 lat oraz 17 letniej kobiety, którzy w popłochu zaczęli uciekać.
Przybyli na miejsce policjanci zastali młodego mężczyznę, który na ich widok skierował broń w ich kierunku.
Po chwili 24-letni mieszkaniec Włodawy odrzucił broń, która okazała się wiatrówką do złudzenia przypominającą prawdziwy pistolet "Walther”. Mężczyzna jak się okazało miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu i spędzeniu nocy na komendzie "kowboj” tłumaczył się, że wiatrówkę przywiózł mu jego brat z Anglii w grudniu zeszłego roku.
W piątkowy wieczór mężczyzna spożywał alkohol i w drodze powrotnej do domu wyciągnął wiatrówkę, z której mierzył do napotkanych przechodniów, jednak do nikogo nie strzelał. Wyjaśnił też, że niepotrzebnie zabrał wiatrówkę ze sobą na imprezę, podczas której spożywał alkohol.
Za groźby karalne grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 2 oraz przepadek dowodu rzeczowego.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
