Udrycze, Zwierzyniec: Pożary w kotłowniach - uważajcie przy ogrzewaniu domów

Do pierwszego pożaru w kotłowni doszło 6 października przy ul. Rudka w Zwierzyńcu. Powód leżał prawdopodobnie w nieszczelnym kominie. Zapaliły się leżące przy nim ubrania.

Następnego dnia płonęła kotłownia w Udryczach:
- Prawdopodobnie w wyniku gwałtownego zapalenia się gazów w kotle c.o., doszło do tzw. odbicia, w wyniku czego również zapaliły się materiały palne składowane w pobliżu pieca – mówi Andrzej Szozda Rzecznik Prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Zamościu.

Tutaj ogień przed przyjazdem straży gasili mieszkańcy Udrycz.

Oba pożary wybuchły wieczorem. Prawdopodobnie dlatego ogień zauważono wcześnie i udało się go w porę opanować.

Pozytywną informacją jest to, że w tym sezonie strażacy nie zanotowali zdarzeń z tlenkiem węgla w tle. W ubiegłym roku w sezonie grzewczym wybuchły 74 pożary w budynkach mieszalnych – 47 z nich spowodowanych było wadami lub nieprawidłową eksploatacją różnych urządzeń ogrzewczych

Co należy zrobić by było bezpiecznie?
 zadbać o drożność przewodów dymowych poprzez usuwanie sadzy,
 zachowywać odległości co najmniej 0,5m przy składowaniu materiałów palnych od komina lub pieca,
 zwracać szczególną uwagę na stan techniczny pieców, kominów, ich szczelność,
 elektryczne urządzenia ogrzewcze stawiać na podłożu niepalnym z zachowaniem min. 0,5 m od mebli, firanek i innych materiałów palnych, uwzględniając w szczególności stan i rodzaj instalacji elektrycznej,
 zapewnić odpowiednia cyrkulację powietrza w budynkach w których odbywa się proces spalania płomieniowego (kuchnie, łazienki wyposażone w podgrzewacze gazowe) wymagający odpowiedniego dopływu powietrza poprzez np. kratki wentylacyjne, napowietrzacze okienne.

Strażacy zachęcają też do zamontowania dymowej czujki pożarowej lub czujnika tlenku węgla:
- Koszty zakupu takich urządzeń, ich eksploatacja jest niewspółmiernie niska w odniesieniu do poziomu bezpieczeństwa jaki zapewniają – mówi Andrzej Szozda.