Do kradzieży dochodziło w okresie od listopada ubiegłego roku do połowy kwietnia bieżącego roku. Policjanci otrzymywali zgłoszenia o znikających ubraniach przedszkolaków pozostawionych w szatni. Ginęło także obuwie małych wychowanków tej placówki. Jak ustalono, pokrzywdzonych zostało jedenaście osób, natomiast wartość strat szacowana została łącznie na blisko 700 złotych.
- Sprawą kradzieży zajęli się tomaszowscy kryminalni. Policjanci wpadli na trop sprawczyni. Okazała się nią matka jednego z przedszkolaków. Podczas przeszukania miejsca zamieszkania 35-letniej tomaszowianki odnaleziono skradzione rzeczy. Jak się okazało, 35-latka przychodząc do przedszkola po swoje dziecko, sukcesywnie kradła różne elementy odzieży i obuwia. Trzydziestopięciolatka przyznała się do winy i wyraziła chęć dobrowolnego poddania się karze - tłumaczy Jerzy Rusin, oficer prasowy tomaszowskiej policji.
Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?