Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

To się nie mogło udać. Po pijaku wieźli skradzione tory kolejowe. I to oplem bez ubezpieczenia i badań technicznych

Aleksandra Szymczak
Aleksandra Szymczak
Dęblińscy policjanci zatrzymali kierującego oplem, kiedy minął podwójną ciągłą. W bagażniku pojazdu znajdowały się elementy infrastruktury kolejowej. Kierowca był pijany, a prowadzony przez niego samochód nie miał aktualnych badań i ubezpieczenia.

We wtorek (16 stycznia) w godzinach popołudniowych dęblińscy policjanci na jednej z ulic Dęblina zatrzymali do kontroli drogowej kierującego oplem, który przekroczył linię podwójnie ciągłą. Gdy funkcjonariusze podeszli do kierującego poczuli silną woń alkoholu. Lecz to był dopiero początek przewinień kierującego 56-latka i jego 40-letniego pasażera.

– Jak się okazało 56-letni mieszkaniec powiatu puławskiego kierował pojazdem wbrew wydanemu dożywotnio sądowemu zakazowi prowadzenia pojazdów. Ponadto opel, którym podróżowali nie posiadał wymaganego ubezpieczenia i aktualnych badań technicznych – przekazał asp. Łukasz Filipek z KPP w Rykach.

W bagażniku pojazdu czekała kolejna "niespodzianka".

– W trakcie czynności funkcjonariusze znaleźli w bagażniku opla szyny kolejowe pocięte na krótkie odcinki wraz z mocowaniami, butle gazowe z przewodami i palnikiem, łom, klucz do wykręcania szyn oraz inne narzędzia. Funkcjonariusze po wykonaniu wstępnych czynności ustalili, że szyny mogą pochodzić z kradzieży – podał Filipek.

Kierowca został przebadany alkomatem, który wykazał blisko 2 promile. Pasażer również był pod wpływem alkoholu. Obaj mieszkańcy powiatu puławskiego trafili do policyjnego aresztu, a samochód na policyjny parking.

Następnego dnia dęblińscy kryminalni ustalili, że przewożone przez mężczyzn szyny wraz elementami mocującymi zostały przez nich skradzione na terenie powiatu kozienickiego.

Sprawcy usłyszeli już zarzuty i teraz o ich dalszym losie zadecyduje sąd. Zarówno kradzież jak i kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości w warunkach recydywy zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: To się nie mogło udać. Po pijaku wieźli skradzione tory kolejowe. I to oplem bez ubezpieczenia i badań technicznych - Kurier Lubelski

Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto