Złodzieje działali w różnych składach osobowych, w budynkach gospodarczych i domach. Zaczęli w marcu od kradzieży butli z gazem w Koroszczynie. Później ukradli dwie maszynki do mięsa i niemal 50 paczek kawy. A to nie koniec przewinień szajki. Ich łupem padły też kanistry z olejem napędowym, czy piły spalinowe. W sumie skradzione przedmioty były warte ponad 4,5 tys. zł.
- Dwa z tych zdarzeń miało miejsce kilka dni temu, jedno w lipcu, jedno w marcu - relacjonuje podkom. Jarosław Janicki z KMP w Białej Podlaskiej. - Środowe zatrzymanie to owoc długiej pracy operacyjnej policjantów - podkreślał.
Trzech zatrzymanych mężczyzn w wieku 16, 20 i 40 lat pochodzi z gm. Zalesie, ich 34-letni kolega z gm. Terespol. Wszyscy przyznali się do winy. - Pełnoletni wyrazili chęć poddania się karze uzgodnionej z prokuratorem - tłumaczy Janicki. - Nieletnim, który uczestniczył w jednym przestępstwie, zajmie się sąd Rodzinny - dodał.
Kryminalni odzyskali większość skradzionych przedmiotów. Część była ukryta na działce u jednego z włamywaczy.
Zgodnie z kodeksem karnym za kradzież z włamaniem grozi maksymalnie 10 lat pozbawienia wolności.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?