Happening miał na celu nawiązanie kulturalnego dialogu z mieszkańcami, bez względu na wyznawane poglądy, oraz rozwianie mitów na temat społeczności LGBT.
- Ta akcja ma na celu integrację z mieszkańcami Świdnika. Pokazanie, że media często przeinaczają rzeczywistość. My do niczego, nikogo nie namawiamy, oraz niczego nie narzucamy. Stawiamy na dialog, integrację i dobrą zabawę - mówił Kazimierz Strzelec, aktywista LGBT
- Dobrze, że się pojawiliście - można było usłyszeć od mieszkańców, którzy zaciekawieni podchodzili do organizatorów wydarzenia. Dla łakomczuchów były przygotowane pączki, uczestnicy otrzymywali również ecotorby na ramię które mogli ozdobić sami w trakcie imprezy, rozdawane były też broszury informacyjne.
- Z całego serca popieram takie akcje. Jestem z Wami - powiedziała pani Anna, mieszkanka Świdnika.
W okolicy placu zgrupowali się również narodowcy. - Nie chcemy tęczowej propagandy - wykrzykiwali. Nad bezpieczeństwem czuwała policja.
- Jestem pozytywnie zaskoczony. Baliśmy się Świdnika. Wydawał nam się trudnym terenem. Szczególnie na pierwszą akcję tego typu. Na szczęście obawy okazały się być bezpodstawne. Usłyszeliśmy wiele pozytywnych słów - powiedział po zakończeniu imprezy, Kazimierz Strzelec
Impreza odbyła się bez incydentów. Trwała od godziny 12:00 do 15:00.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?