To zabójstwo wstrząsnęło całym Lublinem. 60-letni Janusz K. mieszkał w jednej z altanek na ogródkach działkowych. Trafił tam, gdy po śmierci własnej matki nie mógł porozumieć się z jej spadkobiercami. W wyniku nieporozumień opuścił dom jednorodzinny, w którym dotychczas mieszkał.
5 listopada ubiegłego roku przy Błękitnej znaleziono jego zwłoki. Pierwsze ustalenia wskazywały na naturalny zgon. Jednak ciało było w takim stanie, że prokurator zlecił przeprowadzenie sekcji zwłok. Ta wykazała liczne obrażenia.
W wyniku śledztwa okazało się, że dzień wcześniej na mężczyznę napadli Tomasz B i Andrzej N.Sprawcy byli pijani. Zażywali też narkotyki. Zabójcy bili go pięściami oraz kopali po głowie, szyi i całym ciele. Skakali po szyi i klatce piersiowej oraz jamie brzusznej. Gdy konał, podpalili ubranie Janusza K., a potem oddali mocz na jego twarz. Jak zeznawał biegły, mężczyzna umierał przez kilka godzin w ogromnych męczarniach.
W trakcie procesu przyznali się do winy. Nie potrafili jednak wytłumaczyć dlaczego zaatakowali.
Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?