Strażnik ruchu, czyli po prostu przeprowadzacz, pojawiał się na jednym z dwóch tymczasowych przejść dla pieszych na ul. Armii Krajowej. Od początku tego tygodnia zatrzymuje ruch, gdy na przejściu pojawiają się dzieci.
- Prosili o to rodzice naszych uczniów. Obawiali się o bezpieczeństwo swoich dzieci, po tym jak w związku z remontem ulicy zamknięta została kładka dla pieszych - tłumaczy Jerzy Kolowca, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 42 przy ul. Rycerskiej.
Przeprowadzacz będzie pracował przez cztery miesiące: w maju i czerwcu oraz po wakacjach, we wrześniu i październiku. - Przez to tymczasowe przejście prowadzi najkrótsza droga do szkoły dla niektórych z uczniów - dodaje Kolowca.
Na obecności strażnika ruchu skorzystają też dorośli. - Bo pomaga w bezpiecznym przejściu wszystkim pieszym - podkreśla Olga Mazurek z biura prasowego ratusza.
Prace drogowe na Armii Krajowej ruszyły pod koniec marca. Remont obejmuje odcinek od wiaduktów na wysokości ul. Ułanów do ul. Orkana. Jedna jezdnia, ta od strony os. Błonie, jest zamknięta dla ruchu. Kierowcy korzystają z sąsiedniej nitki drogi, po której auta jeżdżą w obu kierunkach. Na remontowanym odcinku wytyczone są dwa tymczasowe przejścia: przy ul. Rucianej i w rejonie zamkniętej kładki. Piesi narzekali jednak na wytyczone dla nich drogi. Po tym jak Kurier opisał ich kłopoty, wykonawca m.in. utwardził ścieżkę po pasie zieleni prowadzącą do przystanku, wymalował żółte pasy na jezdni w miejscu tymczasowych przejść.
Remont Armii Krajowej ma potrwać do 30 października.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
