To już piąty dzień "Zamojskich spacerów" w proteście przeciwko ubiegłotygodniowemu wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego.
Tym razem mieszkańcy spotkali się przed gmachem Sądu Okręgowego w Zamościu, aby pokazać swoją złość i sprzeciw.
- Modlę się o to, aby moje niepełnosprawne dziecko umarło przede mną - powiedziała przed gmachem sądu zamościanka, która jest matką niepełnosprawnego dziecka.
Następnie mieszkańcy udali się w kierunku rynku wielkiego, gdzie zaplanowano zakończenie spaceru.
W środę, tak jak dzień wcześniej na proteście pojawiły się osoby z Młodzieży Wszechpolskiej. Gdy protestujący rozpoczynali swój spacer w ich stronę poleciały wulgarne okrzyki. Niektórzy z członków kontrmanifestacji próbowali zakłócić przemarsz, co skutkowało interwencją policjantów ochraniających przemarsz.
W trakcie spaceru mieszkańcy Zamościa skandowali: "Nielegalny był ten wyrok", "Chcę mieć wybór", "Wybór, nie zakaz".
Kierowcy, którzy mijali protestujących solidaryzowali się z nimi trąbiąc w geście poparcia dla ich walki.
Marsz zakończył się przed budynkiem ratusza, gdzie młodzi przez kilka minut bawili się przy dźwiękach muzyki.
Na rynku pojawiła się również grupa kontrmanifestantów, jednak obyło się bez ekscesów.
Organizatorzy zaplanowali następny spacer na czwartek (29 października). Zbiórka przed ratuszem.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?