Pożar jako pierwszy zauważył sąsiad, który natychmiast powiadomił służby i następnie wszedł do zadymionego domu, gdzie w jednym z pomieszczeń znalazł nieprzytomnego właściciela posesji. Mężczyzna wspólnie z innym mieszkańcem wsi, który przybiegł na pomoc wynieśli mężczyznę na zewnątrz i do czasu przyjazdu karetki pogotowia prowadzili akcję reanimacyjną, kontynuowaną następnie przez załogę karetki.
- Mimo szybko podjętej i długo trwającej akcji ratowniczej, nie udało się uratować życia 67 letniego właściciela domu. Decyzją prokuratora ciało mężczyzny zostało zabezpieczone i przekazane do Zakładu Medycyny Sądowej w celu przeprowadzenia sekcji zwłok - informuje podkomisarz, Ewa Rejn - Kozak
Po ugaszeniu pożaru, pod nadzorem prokuratora, na miejscu przeprowadzone zostały oględziny z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa. Obecnie policjanci z Kurowa pod nadzorem prokuratury ustalają okoliczności tragicznego pożaru, do którego doszło w Woli Osińskiej. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, najbardziej prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?