Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poradź się prawnika: Zobaczcie, co odpowiada prawnik na wasze problemy, cz. XXXII

red
Poradź się prawnika - za darmo
Poradź się prawnika - za darmo sxc.hu
Poradź się prawnika. Dostaliśmy wasze pytania i opisane problemy, które chcecie rozwiązać z naszą pomocą. Zobaczcie, co poradził Wam prawnik. Czekamy na kolejne zgłoszenia i pytania z zakresu prawna karnego, administracyjnego, cywilnego czy rodzinnego.

Poradź się prawnika

Na wybrane pytania i problemy, które zgłosicie odpowiada Łukasz Lecyk, Kancelaria Adwokacka ul. Czechowska 4 lokal 321 w Lublinie, www.adwokatlecyk.pl

1. Jak to jest z nagrywaniem na dyktafon czy telefon? Można nagrywać czyjeś rozmowy, czy tylko swoje? Ciekawy jestem.

Zgodnie z przepisem art. 267 § 1 kodeksu karnego, kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do informacji dla niego nieprzeznaczonej, otwierając zamknięte pismo, podłączając się do sieci telekomunikacyjnej lub przełamując albo omijając elektroniczne, magnetyczne, informatyczne lub inne szczególne jej zabezpieczenie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Zgodnie z § 3 w/w artykułu, tej samej karze podlega, kto w celu uzyskania informacji, do której nie jest uprawniony, zakłada lub posługuje się urządzeniem podsłuchowym, wizualnym albo innym urządzeniem lub oprogramowaniem. Urządzenie podsłuchowe, wizualne lub inne - to każde urządzenie służące do rejestracji dźwięku i obrazu, a więc takie, za pomocą którego można uzyskać informację (kamera, aparat fotograficzny, magnetofon, dyktafon, telefon komórkowy itp.)

Nagrywając czyjeś rozmowy np. za pomocą telefonu komórkowego, uzyskujemy dostęp do informacji, do której nie jesteśmy uprawnieni. Takie zachowanie jest przez kodeks karny penalizowane.

Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie aby nagrać rozmowę, której jesteśmy uczestnikiem. UWAGA! Rozpowszechnienie nagrania rozmowy, bez uzyskania w tym zakresie zgody rozmówcy, można oceniać pod kątem naruszenia dóbr osobistych tegoż. Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie cywilnym może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Jeżeli wskutek naruszenia dobra osobistego została wyrządzona szkoda majątkowa, poszkodowany może żądać jej naprawienia na zasadach ogólnych.

2. Dnia 9 września 2014 r. dostałem wezwanie do zapłaty kwoty w przybliżeniu 8,5 tys. zł od ubezpieczyciela, który wydał odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu poszkodowanemu w wypadku, którego byłem sprawcą, a on pasażerem (zbiegłem z miejsca wypadku). W dniu 02.07.2011r. spisałem umowę z poszkodowanym (który jest moim znajomym) na kwotę 7000 zł odszkodowania za uszkodzony pojazd oraz pisemno - umownie ustaliliśmy, że ta kwota w całości zaspokaja roszczenia pokrzywdzonego oraz nie będzie rościł żadnych pretensji finansowych w przyszłości związanych z tym wypadkiem. Dotyczyła zarówno motywów moralnych jak i uszczerbku poszkodowanego. Poszkodowany pomimo umowy wystąpił do ubezpieczyciela o odszkodowanie nie informując ubezpieczyciela o jakiejkolwiek umowie ze sprawcą. Ubezpieczyciel wypłacił takie odszkodowanie, a teraz upiera się, że to ja mam zwrócić koszty poniesione przez niego. Wysłałem kopie umowy, którą sporządziliśmy i opis sytuacji lecz ubezpieczyciel twierdzi, że ja muszę zapłacić za poniesione koszty odszkodowania. Proszę o pomoc.

Zgodnie z przepisem art. 43 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zakładowi ubezpieczeń oraz Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu, przysługuje prawo dochodzenia od kierującego pojazdem mechanicznym zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych odszkodowania, jeżeli kierujący:
 wyrządził szkodę umyślnie, w stanie po użyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości albo po użyciu środków odurzających, substancji psychotropowych lub środków zastępczych w rozumieniu przepisów o przeciwdziałaniu narkomanii;
 wszedł w posiadanie pojazdu wskutek popełnienia przestępstwa;
 nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym, z wyjątkiem przypadków, gdy chodziło o ratowanie życia ludzkiego lub mienia albo o pościg za osobą podjęty bezpośrednio po popełnieniu przez nią przestępstwa;
 zbiegł z miejsca zdarzenia.
Przyjmuje się powszechnie, że poszkodowany jest uprawniony do dochodzenia swego roszczenia bezpośrednio od sprawcy szkody, a także od ubezpieczyciela. Zachodzi tu tzw. zobowiązanie in solidum (z łac. nieprawidłowe). Mianem zobowiązań in solidum określamy taką organizację niezależnych od siebie stosunków prawnych, w której zaspokojenie roszczenia przez jedną z osób zobowiązanych powoduje zgaśnięcie pretensji wierzyciela względem pozostałych dłużników. W związku z powyższym, jeśli Czytelnik wypłacił poszkodowanemu stosowne odszkodowanie na podstawie umowy, to ubezpieczyciel nie miał obowiązku wypłaty kolejnego odszkodowania na rzecz poszkodowanego, gdyż jego roszczenie zostało już zaspokojone. W mojej ocenie, w przedmiotowej sprawie nastąpiło więc bezpodstawne wzbogacenie poszkodowanego, bowiem uzyskał on podwójne odszkodowanie – od Czytelnika jako sprawcy i od zakładu ubezpieczeń. Co za tym idzie, rzeczony zakład powinien się zwrócić do poszkodowanego o jego zwrot, gdyż jest to świadczenie nienależne poszkodowanemu.

3. Uiściłem za dużą opłatę od pozwu. Czy sąd mi odda pieniądze?

Jak najbardziej. Zgodnie z przepisem art. 80 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, Sąd z urzędu zwraca stronie różnicę między opłatą pobraną od strony a opłatą należną. Opłatę zwraca sąd, który ją pobrał, a w przypadku gdy opłatę pobierał notariusz - sąd, który rozpoznawał wniosek. Proszę skierować pismo do sądu, a w nim oznaczyć sąd – adresata, strony postępowania, sygnaturę akt i numer rachunku bankowego, na który winna zostać przekazana różnica. Tak sporządzone pismo proszę podpisać i przedłożyć w biurze podawczym właściwego sądu.

4. Sprawcy włamali mi się do mieszkania i ukradli laptop. Teraz dostałam informację od prokuratora - tak zwany wniosek o skazanie bez przeprowadzenia rozprawy w akcie oskarżenia. Zaproponowano niską karę i to jest kpina wg mnie. Czy mogę się sprzeciwić? Chcę, by bandyci dostali wyższe wyroki.

Zgodnie z art. 335 kodeksu postępowania karnego, prokurator może dołączyć do aktu oskarżenia wniosek o wydanie wyroku i orzeczenie uzgodnionych z oskarżonym kar lub innych środków przewidzianych w kodeksie karnym za przypisany mu występek, bez przeprowadzenia rozprawy, jeżeli okoliczności popełnienia przestępstwa nie budzą wątpliwości, a postawa oskarżonego wskazuje, że cele postępowania zostaną osiągnięte. Uzgodnienie może obejmować również poniesienie przez oskarżonego kosztów postępowania.

Umieszczenie przez prokuratora w akcie oskarżenia wniosku o skazanie oskarżonego, przewidzianego w art. 335 kodeksu postępowania karnego, obliguje prezesa sądu do skierowania sprawy na posiedzenie nawet wówczas, gdy zapoznanie się z aktem oskarżenia, aktami sprawy i wspomnianym wnioskiem prokuratora prowadzi prezesa sądu do oceny, że brak podstaw do skazania w tym szczególnym trybie. Decyzję merytoryczną w tej kwestii może bowiem podjąć tylko sąd na posiedzeniu, a nie prezes sądu. Jeżeli nie złożył Pan wniosku o naprawienie szkody, sąd może uzależnić uwzględnienie wniosku prokuratora od naprawienia szkody w całości albo w części lub od zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Sąd w tym celu może odroczyć posiedzenie, wyznaczając stronom odpowiedni termin.

Prokurator, oskarżony i pokrzywdzony mają prawo wziąć udział w powyższym posiedzeniu. UWAGA! Pokrzywdzony nie może się sprzeciwić w/w wnioskowi. Nie ma jednak przeszkód, by wniosek taki został skorygowany przez prokuratora na posiedzeniu. Także sąd w toku posiedzenia może przedstawić sugestię co do tego, jakie warunki porozumienia (wniosku prokuratora) gotów jest zaakceptować. W związku z powyższym, warto by Czytelnik – jako pokrzywdzony stawił się rzeczone posiedzenie wskazał, że tak niski wymiar kary nie spowoduje, że cele postępowania zostaną osiągnięte. Takie sugestie być może doprowadzą w konsekwencji do korekty wniosku.

5. Czy można prosić o poradę w sprawie rodzinnej. Toczy się sprawa o rozwód. Strony zgadzają się na rozwód. Czy mogę po wszystkim wrócić do panieńskiego nazwiska? Jaki czas jest na to?

Zgodnie z przepisem art. 59 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, w ciągu trzech miesięcy od chwili uprawomocnienia się orzeczenia rozwodu małżonek rozwiedziony, który wskutek zawarcia małżeństwa zmienił swoje dotychczasowe nazwisko, może przez oświadczenie złożone przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego powrócić do nazwiska, które nosił przed zawarciem małżeństwa.

Jeżeli upłynął już trzymiesięczny termin do powrotu do poprzedniego nazwiska, rozwiedziony małżonek może dochodzić zmiany nazwiska w postępowaniu administracyjnym na zasadach ogólnych. Do ważnych względów uzasadniających wówczas zmianę nazwiska zaliczyć należy w pierwszym rzędzie okoliczność rozwodu i wolę powrotu do dawnego nazwiska w sytuacji upływu wskazanego terminu.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto