Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polskie Linie Kolejowe nie chcą inwestować na Lubelszczyźnie

Kamil Krupa
Połączenie Lublin - Warszawa ma charakter pasażerski, a do remontu idą tylko szlaki handlowe
Połączenie Lublin - Warszawa ma charakter pasażerski, a do remontu idą tylko szlaki handlowe archiwum
Polskie Linie Kolejowe zamierzają przeznaczyć na remont torów dodatkowe 4 mld zł. To tegoroczna nadwyżka finansowa spółki. Niestety, ani jedna złotówka z tej puli nie pójdzie na remonty torów w województwie lubelskim.

- Koleją po Lubelszczyźnie jeździ się przede wszystkim bardzo długo i wolno. Obawiam się, że minie dużo czasu, zanim to się zmieni - mówi Agnieszka Poliszuk, która w niedzielę po południu czekała na dworcu w Lublinie na pociąg do Chełma.

- To prawda, moglibyśmy wreszcie wjechać w XXI w. - wtórował jej Andrzej Aleksiejuk, który oczekiwał na ten sam pociąg.

[mp]PLK, które zajmują się utrzymaniem torów, po ogłoszeniu przetargów na remonty i zapoznaniu się z wszystkimi ofertami, wyliczyły, że zaoszczędzą w tym roku nawet 4,3 mld zł. Za te pieniądze spółka może przeprowadzić nieplanowane wcześniej remonty torów. Wytypowane zostały już trasy. To odcinek między Warszawą a Białymstokiem oraz Poznaniem a Szczecinem i dalej Świnoujściem. Niestety, do nadprogramowego remontu nie zakwalifikowała się żadna trasa na Lubelszczyźnie.

- Połączenie między Białymstokiem a stolicą ma charakter handlowy i takie szlaki musimy udrażniać przede wszystkim. A Lublin - Warszawa to połączenie pasażerskie - wyjaśnia Robert Kuczyński, rzecznik Centrum Realizacji Inwestycji PLK.

W ubiegłym roku PKP Intercity deklarowało, że jest w stanie skrócić o pół godziny czas przejazdu z Lublina do Warszawy (teraz trwa ok. 2 godz. 30 min). Problem w tym, że stan techniczny torowisk naszego województwa na to nie pozwala. - Dzielimy pieniądze na remonty z tego, co mamy - tłumaczy rzecznik Kuczyński. - Wieloletnie plany napraw opracowuje Ministerstwo Infrastruktury. My je tylko realizujemy.

Zdaniem Krzysztofa Michałkiewicza, posła i lidera PiS na Lubelszczyźnie, sytuacja jest niezrozumiała.

- To skandal, że od czterech lat nic się nie dzieje w sprawach kolejnictwa w naszym województwie - oburza się poseł i podkreśla: - Musimy mieć dobre połączenie kolejowe, żeby przyciągnąć do siebie inwestorów. Budujemy lotnisko, ale to nie wystarczy, by skutecznie "rozruszać" Lubelszczyznę.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Polskie Linie Kolejowe nie chcą inwestować na Lubelszczyźnie - Lubelskie Nasze Miasto

Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto