Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pogrzeb ks. Leszka Surmy. Duchowny zmarł nagle na plebanii w Świdniku

Piotr Nowak
Piotr Nowak
Rodzina, przyjaciele z telewizji i księża pożegnali ks. Leszka Surmę. W niedzielę rano duszpasterza znaleziono nieżywego na plebanii. - Śmierć Leszka nas zaskoczyła - przyznają bliscy.

– Żal, że nas tak nagle opuściłeś. Pozostawiłeś po sobie pustkę, której nikt wypełnić nie zdoła – tymi słowami ks. Leszka Surmę pożegnała jego siostra. Pogrzeb duchownego odbył się w środę w kościele Chrystusa Odkupiciela w Świdniku, którego zmarły był proboszczem.

Jeszcze w sobotę duszpasterz rozmawiał z księżmi ze swojej parafii. Układali harmonogram pracy na święta. W niedzielny poranek ks. Leszek Surma nie przyszedł na mszę świętą. To zaniepokoiło wikariuszy. Duchownego znaleziono martwego w jego pokoju.

– Dbałeś o dobro swojej parafii. Narzuciłeś bardzo szybkie tempo pracy. Czasem dziwiłem się, gdzie tak pędzisz. Dzisiaj wiem, że miałeś mało czasu – powiedział ks. Grzegorz Gut, wikariusz parafii Chrystusa Odkupiciela.

Ks. Leszek Surma miał 57 lat. Był diecezjalnym referentem ds. środków społecznego przekazu, kapelanem powiatowym straży pożarnej w Świdniku i kanonikiem honorowym Kapituły Lubelskiej.

Powołanie łączył z pracą w mediach. Był wieloletnim dziennikarzem i redaktorem TVP3 Lublin, ale też komentatorem, reżyserem, autorem magazynu „Dziedzictwo”.

– Ksiądz Leszek, przyjaciel, kolega w telewizyjnej pracy, a też często powiernik – tak swoją znajomość z duszpasterzem podsumował Ryszard Montusiewicz, dyrektor i redaktor naczelny TVP3 Lublin.

Współpracownicy z telewizji będą wspominać zmarłego jako osobę zawsze pogodną, emanującą poczuciem humoru. Przyznają, że ksiądz posiadał dar przekazywania słowa bożego za pośrednictwem telewizji.

Mszę świętą pogrzebową prowadził abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski. Zgromadzeni na nabożeństwie otoczyli modlitwą mamę, siostrę, rodzinę, przyjaciół i wszystkich tych, których dotknęła śmierć ks. Leszka Surmy. Po nabożeństwie trumna z doczesnymi szczątkami zmarłego spoczęła na cmentarzu przy ul. Lipowej w Lublinie.

– Dzisiaj jesteś już po tamtej stronie życia. Twoja śmierć nas zaskoczyła, napełniła bólem i smutkiem. Ale wiara mówi nam, że życie, które stało się Twoim udziałem jest dużo piękniejsze – powiedział abp. Stanisław Budzik.

– Odpoczywaj w pokoju wiecznym. Amen – pożegnał duchownego ks. Krzysztof Kwiatkowski, kanclerz Kurii Metropolitalnej w Lublinie.

Z okazji rocznicy święceń kapłańskich ks. Leszek planował pielgrzymkę do Ziemi Świętej. Śmierć pokrzyżowała te plany.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto