Pierwszy przypadek wariantu Delta potwierdzony w woj. lubelskim. Specjaliści: zagraża także ozdrowieńcom

- Pacjent z wykrytym wariantem „delta” był hospitalizowany w bialskim szpitalu. Został już wypisany, jako ozdrowieniec – poinformowała Magdalena Us, rzeczniczka prasowa Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Białej Podlaskiej.

- Przeprowadzone zostało dochodzenie epidemiologiczne w celu odizolowania osób z kontaktu. Osoby te przed zakończeniem kwarantanny mają zaproponowane badania na obecność wirusa SARS CoV-2 – podkreśliła Magdalena Kaproń z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.

Jak wskazują badania, odkryty w Indiach wariant Delta może być nawet o 60 proc. bardziej zaraźliwy niż Alfa (tzw. brytyjski). Zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia Delta jest już obecny w ponad 100 krajach świata. Składa się na niemal wszystkie nowe przypadki w Wielkiej Brytanii, gdzie w czerwcu dynamicznie wzrosła liczba zachorowań, 90 proc. w Izraelu i ponad połowę w Stanach Zjednoczonych. Kilka tygodni temu potwierdzono go w Polsce.

- To była więc tylko kwestia czasu, że dotrze także do naszego regionu – mówi prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS. - W pierwszym rzędzie chorują na nieego osoby niezaszczepione. Dotyka też ozdrowieńców i osoby zaszczepione wyłącznie jedną dawką. Bardzo narażeni są też ludzie młodzi – jako grupa najsłabiej wyszczepiona – dodaje ekspertka.

Naukowcy są zgodni, że jedyną drogą aby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa są szczepienia. - Badania potwierdzają, że szczepionki chronią także przed tymi nowymi odmianami – tłumaczy prof. Małgorzata Polz-Dacewicz z Zakładu Wirusologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

- Nawet jeśli szczepienia w mniejszym stopniu zabezpieczą przed zarażeniem się odmianą Delta, to na pewno chronią przed ciężkim przebiegiem choroby i hospitalizacją – dodaje prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Coraz częściej mówi się jednocześnie o tym, że konieczne będzie przyjęcie trzeciej dawki szczepionki, żeby lepiej chronić się przed nowymi odmianami koronawirusa.

Pfizer złożył już w FDA (Agencja Żywności i Leków) wniosek o umożliwienie podawania trzeciej dawki preparatu tej firmy. - Biorąc pod uwagę, że poziom przeciwciał z czasem spada, co jest naturalną reakcją organizmu, żeby utrzymać wysoki poziom ochrony trzecia dawka wydaje się zasadna – zwłaszcza w przypadku osób najbardziej zagrożonych czyli np. seniorów, medyków czy nauczycieli – ocenia prof. Szuster-Ciesielska.

Delta to nie koniec, bo w Polsce jest już także Delta Plus. Pojawił się również wariant Lambda, którego oficjalnie nie ma jeszcze jednak w Polsce, a który badacze określają jako jeszcze bardziej zaraźliwy i odporny na szczepionki.

- Te nowe warianty oczywiście będą się pojawiać także w Polsce, zwłaszcza teraz, kiedy w okresie wakacyjnym więcej podróżujemy – prognozuje prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

- Jako Inspekcja Sanitarna jesteśmy przygotowani, że te obce warianty będą się pojawiać – mówi Magdalena Kaproń. - Stale monitorowana jest sytuacja epidemiologiczna na terenie województwa lubelskiego. W przypadku potwierdzenia każdego pojedynczego zakażenia jeszcze nie wiemy z jakim wariantem wirusa możemy mieć do czynienia, dopiero na podstawie wyników sekwencjonowania ustalany jest wariant wirusa SARS CoV-2 – wyjaśnia.

Czy należy się przygotowywać na czwartą falę pandemii jesienią? - Ona właściwie już powoli się rozpoczyna – przyznaje prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska.