W ostatnią sobotę, podczas kongresu Ruchu Poparcia Palikota, lubelski poseł zapowiedział, że 6 grudnia odejdzie z Platformy Obywatelskiej i złoży mandat poselski. Teraz zmienił terminy. I już złożył rezygnację z PO i członkostwa w klubie posłów tej partii.
Przed południem zwołał konferencję przed swoim domem na lubelskim Starym Mieście. - Rezygnuję z członkostwa w partii i w klubie poselskim - oznajmił. Zapowiedział też, ze z mandatu poselskiego zrezygnuje - zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami - 6 grudnia w południe.
- Postanowiłem zrezygnować, żeby przeciąć wątpliwości i ciągłe pytania dlaczego warto poczekać do 6 grudnia - mówił Palikot. Poseł zapewnił też, że nikt na nikt na niego w tej sprawie nie naciskał. - Nie było telefonów ani od Tuska, ani od Grasia - podkreślił.
Polityk zapowiedział, że 6 grudnia złoży mandat poselski. - Jest to decyzja ostateczna i na pewno tak się stanie. Chcę poczekać, bo moje miejsce w Sejmie ma zająć Zbigniew Wojciechowski (kandyduje na prezydenta Lublina i konkuruje z Krzysztofem Żukiem z PO - red.). Gdyby został posłem wzmacniałoby to PR-owo jego kandydaturę. Obiecałem więc działaczom lubelskiej PO że się wstrzymam z tym ruchem - podkreślał Palikot.
Poseł zapewnił, że w jego nowym ruchu nie znajdą się znani politycy Platformy z Lubelszczyzny. - Przynajmniej w ciągu najbliższych sześciu miesięcy - dodał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?