8 sierpnia ruszyła budowa od podstaw wartego prawie 100 tys. zł miejsca zabaw. Prace zgodnie z harmonogramem miały potrwać do końca września, ale ze względu na ich tempo już w połowie ub. miesiąca zostały zakończone. Część placu wyłożono kostką brukową. Resztę ma stanowić trawnik. I tu pojawił się problem.
- Po zakończeniu prac remontowych na terenie placu została zasiana trawa i musieliśmy poczekać aż się zakorzeni. Dlatego odwlekaliśmy wpuszczenie dzieci na plac - tłumaczy Artur Cichoń, rzecznik Zarządu Nieruchomości Komunalnych. Najmłodszym pozostało jedynie oglądanie nowego miejsca zabaw zza okalającego go ogrodzenia.
- To jest niepoważne. Trawę zasiano, przy czym część nasion wydziobały ptaki, co widać teraz, gdy w końcu urosła. A plac nadal jest zamknięty - skarżył się jeden z naszych Czytelników. ZNK doszedł do wniosku, że już dłużej czekać nie będzie. - We wtorek otworzymy plac, żeby dzieci jeszcze zanim spadnie śnieg, mogły z niego korzystać. W miejsca, w których trawa nie wyrosła, zasiejemy ją ponownie, ale już na wiosnę - dodaje Artur Cichoń.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?