Właśnie wchodzą w życie zmiany, na które jeszcze w styczniu zgodziła się Rada Miasta. Wprawdzie decyzja zapadła dwa miesiące temu, to uchwała musiała się uprawomocnić.
Dla pasażerów, którzy mają zapas starych biletów, jest też zła wiadomość. Zarząd Transportu Miejskiego nie dał im taryfy ulgowej i nie przewiduje okresu przejściowego.
Do tej pory, przy zmianie cennika można było korzystać ze "starych" biletów przez ok. 3 tygodnie. Teraz z tej praktyki urzędnicy się wycofali. Tłumaczą, że Rada Miasta nie nałożyła na nich takiego obowiązku.
- Jeśli ktoś ma zapas biletów o starych nominałach, to może je wymienić w kasach biletowych przy ul. Bajkowskiego i al. Kraśnickiej - informuje Justyna Góźdź, rzeczniczka prasowa ZTM.
Żeby to zrobić, trzeba będzie jednak dopłacić. W przypadku biletu normalnego 40 gr, a ulgowego 20 gr.
Zmian w cenniku jest więcej. O złotówkę podrożał bilet na komunikację nocną (teraz 5 zł, wcześniej 4 zł). W górę poszły również mandaty. Jeśli podróżujemy bez biletu, to musimy się przygotować, że gdy złapie nas kontroler, za jazdę na gapę nie zapłacimy 100 zł jak dotychczas, ale o 20 złotych więcej.
Za jazdę na bilecie ulgowym, ale bez legitymacji szkolnej albo studenckiej, wlepią nam mandat w wysokości 96 zł (teraz 80 zł). Natomiast za spowodowanie zatrzymania autobusu albo nieuzasadnioną zmianę jego trasy będzie obowiązywać kara w wysokości 360 złotych (teraz 300 zł).
Powody do zadowolenia mają za to użytkownicy biletów okresowych. W styczniu radni postanowili, że "sieciówki" nie podrożeją.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?