Janina B. zaginęła we wrześniu tego roku. Podejrzewano, że mogła wyjechać do Niemiec, gdzie pracował jej mąż. Gdy ten trop nie potwierdził się, rozpoczęto poszukiwania na duża skalę. Cały Lubartów oklejono informacjami o zaginionej. Zdjęcie i rysopis 64-latki opublikowano też na stronie internetowej fundacji "Itaka".
- W trakcie prowadzonych czynności poszukiwawczych policjanci sprawdzali wieli sygnałów. Zakładanych było kilkanaście wersji, również taka, że mogło dojść do jej zabójstwa - przyznaje podkom. Renata Laszczka - Rusek z biura prasowego Komendy miejskiej Policji w Lublinie. - Do działań poszukiwawczych włączyli się także funkcjonariusze z lubelskiego Wydziału Kryminalnego KWP. Zebrane przez lubartowskich i lubelskich funkcjonariuszy oraz prokuratorów materiały doprowadziły w poniedziałek do przeszukania posesji, na której mieszkała zaginiona.
W poniedziałek pies tropiący odkrył zakopane w płytkim grobie pod schodami ciało zaginionej. Policjanci zatrzymali dwie osoby. Do morderstwa przyznała się synowa zaginionej, Monika P. Motywem zbrodni miały być kłopoty finansowe. Monika K. zabiła uderzając swoją teściową tępym narzędziem w tył głowy. Ciało zakopała dopiero po jakimś czasie.
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?