Maturzyści z Kraśnika oceniają egzamin z WoS-u

Na poziomie podstawowym maturzyści musieli odpowiedzieć na 30 pytań. Dodatkowo trzeba było napisać wypracowanie. Jego temat brzmiał: "Sytuacja społeczno-kulturowa Polaków na emigracji. Co mogą zrobić organy państwowe, samorządy terytorialne i organizacje pozarządowe, by tę sytuację poprawić?

- Nie był trudny, ale nie byłyśmy przygotowane tak, jak powinnyśmy. Zadania były w miarę proste. Sporo dotyczyło społeczeństwa i bieżącej polityki, z której czułyśmy się chyba najpewniej, bo sporo oglądamy wydarzeń i śledzimy to, co dzieje się w kraju i na świecie - mówiły tuż po egzaminie Karolina i Gosia, absolwentki klasy humanistycznej I LO w Kraśniku.

Część podstawową pisało 64 tys. uczniów. - WoS ogólnie nie był trudny. Jeśli ktoś choć trochę się uczył i miał wiedzę z bieżących wydarzeń mógł spokojnie napisać egzamin - mówi Iwona Mikołajewicz, tegoroczna maturzystka z I LO w Kraśniku. - Pojawiło się trochę pytań dotyczących Unii Europejskiej i podziałów politycznych, a także przynależności do strefy Schengen.

Egzamin z WoS na poziomie podstawowym trwał 120 minut, a na poziomie rozszerzonym - 180. - Czasu było zdecydowanie za mało. Ja poświęciłam go bardzo dużo na pisanie wypracowania. Przez to pozostałe zadania musiałam robić w ekspresowym tempie - dodaje Iwona, która zdawała WoS na poziomie podstawowym.

Maturzyści podkreślali, jak ważne w przygotowaniach do matury z tego przedmiotu jest śledzenie aktualnych wydarzeń. - Przygotowań było mało, ale jeśli były to polegały głównie na śledzeniu informacji w radiu i telewizji. I to się przydało - mówi Iwona Mikołajewicz.

Choć w niektórych szkołach arkusz egzaminacyjny wzbudził wiele emocji, a trzecioklasiści uznali go za trudny większość z naszych rozmówców wychodziła z sal zadowolona. - Egzamin nie był trudny. Wypracowanie w sumie też nie sprawiło mi problemów - mówi Ania Piędzio, absolwentka klasy humanistycznej I LO w Kraśniku. - Przygotowania polegały głównie na śledzeniu bieżących informacji i nauce z książek. Dodatkowo chodziłam na kółko, które prowadził pan profesor Bieńko. Na zajęciach robiliśmy zadania pod kątem matury - dodaje maturzystka.

Nieco innego zdania są Justyna i Miriam, które zdawały WoS na poziomie podstawowym. - Była trochę trudna. Próbne matury były dużo łatwiejsze - przyznaje Justyna Andrzejczuk, absolwentka I LO. - Ja powtarzałam zupełnie co innego niż się pojawiło - dodaje Miriam Widomska.

- Informacje w mediach śledziłyśmy, ale nie codziennie, bo przecież trzeba się było uczyć do innych przedmiotów. Dużo robiliśmy za to zadań na lekcjach właśnie pod kątem matury. Szczególnie przydatne było rozwiązywanie różnych arkuszy maturalnych - dodają dziewczyny.

Maturzyści z Kraśnika oceniają egzamin z języka polskiego

Aleksandra Nowak, Paulina Janiec i Diana Grab wyszły z sali zadowolone. - Myślałam, że dadzą coś trudniejszego, ale nie było tak źle. Jestem bardzo szczęśliwa, że pisałam WoS - mówiła z uśmiechem na twarzy Ola. - Bardzo fajny był w tym roku temat wypracowania. Można było ciekawie go rozwinąć - dodawała Paulina.

Dla niektórych matura z WoS była najważniejsza ze wszystkich egzaminów. - Jestem zadowolona z egzaminu. Na maturze z WoS-u zależy mi najbardziej, bo ten przedmiot będzie liczyć się przy rekrutacji na administrację, na którą się wybieram. Potrzebne mi ok. 60 procent, by się tam dostać i tyle bym chciała - mówi Diana Grab.

Matury zakończą się w tym roku 25 maja.

Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć

• Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
  Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
  Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
  Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

Luźny serwis - Z przymrużeniem oka
Lubelski informator miejski: taksówki, banki, szkoły, kościoły