Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Makabryczne znalezisko w Lublinie: Szczątki w walizce na Starym Mieście

ASK
Szczątki w walizce na Starym Mieście w Lublinie
Szczątki w walizce na Starym Mieście w Lublinie Tomek Koryszko/archiwum
Szczątki zamknięte w walizce znaleźli w środę pracownicy administracji w piwnicach pod kamienicą przy ul. Złotej 5 w Lublinie. Sprawa makabrycznego znaleziska poruszyła mieszkańców kamienicy.

- W tej chwili nie wiemy jeszcze, czy są to szczątki ludzkie i z jakiego okresu pochodzą - mówiła wieczorem Renata Laszczka-Rusek z lubelskiej policji. - Orzeknie to biegły. Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa Lublin-Północ.

- Kiedy wracałam z pracy widziałam pod domem radiowóz, ale w życiu bym nie uwierzyła w takie okropności. Myślałam, że chodzi o domową interwencję u sąsiadów - mówi mieszkanka parteru.

- Słyszałem, że policjanci rozmawiali o jakiejś skrzyni o wymiarach 100 na 80 centymetrów - przypomina sobie mężczyzna prowadzący w kamienicy przy Złotej działalność gospodarczą. - Podobno pochodziła ona z czasów już po zakończeniu wojny.

Śledczy ujawniają jednak, że szczątki znajdowały się walizce. Znaleźli ją pracownicy administracji budynku podczas sprzątania piwnic.

- Przez kilka miesięcy w naszych piwnicach pracowali archeolodzy. Robili odwierty. Teraz od dwóch dni faktycznie administracja sprzątała bałagan , który pozostawili - dodaje inny mężczyzna. - Ten dom skrywa jeszcze wiele tajemnic - uważa starszy lokator. - Niedawno zrywali chodnik prowadzący przez naszą bramę. Odkryli pod nim stare naczynia. Chyba z XIII wieku. Podobno bardzo kosztowne.

Większość naszych rozmówców uważa jednak, że znalezione wczoraj szczątki mogły pochodzić ze znacznie bardziej współczesnych czasów.

- Nie pamiętam dokładnie, ale jakieś 15 lat temu wzywaliśmy policję, bo z piwnic roznosił się okropny fetor - przypomina sobie inny mężczyzna. - Zszedłem wtedy z mundurowymi na dół. W jednej z ostatnich piwnic po lewej stronie leżało mnóstwo śmieci. Czego tam nie było?! Na ogromnych stertach leżały jakieś łóżka i wózki. Pod nimi mnóstwo śmieci. Wszystko na kupie. Policjanci uznali, że w tym bałaganie zdechł pewnie jakiś kot. Nikt tam wtedy nie grzebał. A kto wie, może tam wtedy kogoś ukatrupili?!

- Wbrew temu co się mówi Stare Miasto jest dla jego mieszkańców stosunkowo bezpieczną dzielnicą - uważa jednak kobieta w granatowej spódnicy. - Może pochował tu ktoś swojego kota lub psa? Przez lata mieszkali tu bardzo różni ludzie. Niektórzy troszkę pokręceni psychicznie. Teraz nikt już nie dojdzie kto i kiedy użytkował którą piwnicę.

- Niby nikt nie wie co tam naprawdę znaleźli, ale jakoś tak nieprzyjemnie - mówi kobieta z parteru. - Dobrze, że już wiosna i nie trzeba po węgiel schodzić.


Nasze serwisy:
Kronika policyjna Lubelszczyzny
Repertuar lubelskich kin
Lubelski informator miejski
Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto