Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lublin: Radni nie wykluczają kontroli dokumentów miejskiej spółki

Tomasz Nieśpiał
Tomasz Nieśpiał
zdjęcie archiwalne
Komisja rewizyjna rozważy, czy zająć się umowami w sprawie Astorii.

Sprawa dotyczy umów na dzierżawę nieruchomości położonej na skrzyżowaniu ul. Lipowej i Al. Racławickich, czyli dawnej Astorii.
Według Fundacji Wolności zarządzająca kilka lat temu budynkiem miejska spółka podpisała umowę wynajmu powierzchni reklamowej na Astorii, w momencie kiedy nie miała prawa dysponowania nieruchomością. Zdaniem fundacji, Lubelskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej podpisało umowę dzierżawy Astorii w listopadzie 2017 roku z mocą obowiązywania od 16 września. Tymczasem na dzień wcześniej, czyli 15 września 2017 roku datowana jest umowa reklamowa LPGK z krakowską firmą City.
Fundacja Wolności skierowała sprawę do wydziału audytu i kontroli Urzędu Miasta w Lublinie. Informacja trafiła też do radnych z komisji rewizyjnej lubelskiej rady miasta. Radni, którzy zajmują się działalnością kontrolną w lubelskim samorządzie zapowiadają, że przyjrzą się sprawie.

Zdzisław Drozd, przewodniczący komisji rewizyjnej z klubu PiS tłumaczy, że radni mogą przeanalizować informacje ujawnione przez Fundację Wolności.

– Ale to, czy kontrola zostanie przeprowadzona będzie zależało od decyzji większości rady, która zatwierdza roczny plan naszej komisji. Jeśli tak by się stało, kontrola mogłaby się odbyć w przyszłym roku – wyjaśnia radny Drozd.

Większość w radzie mają zwolennicy prezydenta Krzysztofa Żuka. Jednak radny tego klubu i inny członek komisji rewizyjnej Bartosz Margul, nie wyklucza przeanalizowania sprawy umów dotyczących Astorii. – Jeśli taka będzie wola komisji, to zastanowimy się, czy zachodzi potrzeba przeprowadzenia kontroli – mówi radny Magrul. Ale po chwili dodaje: - Po wstępnej analizie tej sprawy nie widzę, by miasto lub należąca do samorządu spółka poniosła z tego tytułu jakieś straty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto