W finale zespół z Izraela pokonał po bardzo zaciętym spot-kaniu chińskie Jiaozuo 89:87. Trzecia lokata dla tureckiego Nilűfer, który w decydującym meczu minimalnie ograł ekipę z Radomia 53:51.
Zespół Lublina I uplasował się na piątym miejscu, po wygranej 71:60 nad ukraińskim Łuckiem, natomiast Lublin II był siódmy.
Punkty dla drużyny z Koziego Grodu w starciu o piątą lo-katę zdobyli: Uniłowski 28, Bo-denko 16, Mitura 14, Matysek 6, Dudek 3, Łoś 2, Dados 1 i Breś 1. Poza tym grali Sokół, Strzałkowski i Koleśnik.
- Nasze drużyny zaprezentowały się z niezłej strony. Rishon LeZion i turecki Nilűfer okazały się za mocne, co zresztą pokazały później w walce o medale - mówi Arkadiusz Pelczar, prezes Wikany Startu Lublin, równocześnie organizatora piątkowo-niedzielnej imprezy w hali Globus przy ul. Kazimierza Wielkiego 8 i hali im. Zdzisława Niedzieli przy Al. Zygmuntowskich 4. - Takie spotkania to jednak dobra szkoła koszykówki dla lubelskiej młodzieży. Zebrane doświadczenie powinno procentować w przyszłości.
Miano MVP w naszych zespołach przypadło w udziale Mirosławowi Uniłowskiemu (Lublin I) i Bartłomiejowi Pelczarowi (Lublin II). - Turniej stał na niezłym poziomie. Mogliśmy sprawdzić, jak prezentujemy się na tle mocniejszych ekip. W imprezie wzięło udział ok. 150 chłopców. Liczymy, że impreza na stałe zagości w Lublinie - kończy Pelczar.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
