Informacja o pożarze dotarła do funkcjonariuszy łukowskiej policji w miniony wtorek (26.07) w okolicach godziny 12:00.
- Ze zgłoszenia wynikało, że ogień „zajął” rosnące tam zboże i składowane tam bele słomy - precyzuje aspirant sztabowy Marcin Józwik z KPP w Łukowie
Na miejsce wysłani zostali mundurowi, którzy potwierdzili zgłoszenie. Jak wynika z ich ustaleń, tego dnia na pole przyjechał zaprzęgiem konnym 50-latek wraz ze swoją matką. Razem oczekiwali na kombajn, którym miało być wykoszone ich zboże. W pewnym momencie kobieta zauważyła rozprzestrzeniający się po polu ogień. Mężczyzna postanowił sam uporać się z żywiołem.
- 50-latek zaczął gasić płomienie, jednak w tym czasie ogień „zajął” także jego odzież - tłumaczy Marcin Józwik
Na pomoc ruszyli mieszkający w pobliżu sąsiedzi, którzy próbowali ugasić jego płonące ubranie kocami. Pomimo ich pomocy, 50-latek doznał rozległych poparzeń ciała i nieprzytomny został przetransportowany śmigłowcem do szpitala. Niestety, życia mężczyzny nie udało się uratować.
Na miejscu zdarzenia policjanci pod nadzorem prokuratury ustalają, w jaki sposób doszło do tragicznego w skutkach pożaru.
- Hit był hitem nie tylko z nazwy. Passa Motoru przerwana [ZDJĘCIA]
- Zmysłowo w Ogrodzie Saskim. Spacery, koncerty fortepianowe i galeria sztuki [ZDJĘCIA]
- Tak dawniej koszono zboże! Pokaz tradycyjnego żniwowania w skansenie [ZDJĘCIA]
- Premiera filmu „Bitwa nad Bugiem”. Zobacz zdjęcia
- Na Słomianym Rynku przyrządzali słowiańskie podpłomyki [ZDJĘCIA]
- Syreny, żuki, polonezy, „maluchy”... te auta możecie zobaczyć w Lublinie! [ZDJĘCIA]
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?