Do zabójstwa doszło 1 marca 2010 w Krężnicy Okrągłej. - Pojechałam pożyczyć od ciotki pieniądze - mówiła Ewelina D. - Nie jechałam z myślą, żeby ją zabić. Musiałam tylko zdobyć te pieniądze, bo inaczej konkubent wyrzuciłby mnie z domu. Bałam się też, że jeśli wrócę bez gotówki, pobije mnie. Robił to już przedtem. Był alkoholikiem i żądał pieniędzy na alkohol.
* Krężnica Okrągła: Morderczyni 77-latki w areszcie
Ciotka zaproponowała jednak tylko 100 zł. Namawiała też, by dziewczyna porzuciła konkubenta i wróciła do rodziców. - Powiedziałam, że to niemożliwe. Byłam w amoku - mówiła oskarżona przyznając jednocześnie, że w dniu zabójstwa brała amfetaminę. - Wiem, że ciocia coś do mnie mówiła, ale nie rozumiałam słów. Nie pamiętam też, żebym ją dusiła.
Po pobiciu ciotki Ewelina D. miała zabrać jej 2,5 tys. zł.
Nasze serwisy:
Kronika policyjna Lubelszczyzny
Repertuar lubelskich kin
Lubelski informator miejski
Z przymrużeniem oka
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?