2 marca 2010 roku policjanci otrzymali informację, że karetka pogotowia nie może dostać się do domu samotnie mieszkającej 77-letniej kobiety. Pogotowie wezwała jej sąsiadka, która podejrzewała, że kobieta mogła źle się poczuć i zasłabnąć.
Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
W mieszkaniu policjanci znaleźli zwłoki gospodyni. Lekarz nie miał wątpliwości, że do śmierci kobiety musiały przyczynić się osoby trzecie. W mieszkaniu panował bałagan, sprawca splądrował mieszkanie w poszukiwaniu wartościowych przedmiotów i pieniędzy. - Na miejscu zdarzenia wykonano wówczas szereg czynności. Ustalano ewentualnych świadków, rozpytywano sąsiadów, eksperci z zakresu kryminalistyki zabezpieczali ślady, przewodnicy z psami przeczesywali okolicę - mówi Renata Laszczka-Rusek z lubelskiej policji.
Śledztwo w sprawie zabójstwa wszczęła Prokuratura Rejonowa w Opolu Lubelskim. Zakładano wiele wersji. Jednym z motywów był motyw rabunkowy. Sprawca nie został jednak ustalony, a postępowanie umorzono. Mimo to policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP sprawdzali każdą informację i na nowo analizowali każdy pojawiający się wątek. Praca operacyjna, której z pomocą przyszły ekspertyzy kryminalistyczne przyniosła rezultaty.
31 maja 2011 roku policjanci zatrzymali 25-letnią mieszkankę Bełżyc. Kobieta jeszcze tego samego dnia usłyszała zarzuty. Jak ustalili śledczy podejrzana dobrze znała ofiarę. Do zabójstwa doszło na tle rabunkowym. 25-latka ukradła z mieszkania ofiary 2500zł.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?