Kraśnik: Złodziej samochodów w rękach policji

Na początku stycznia policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży samochodu zaparkowanego na jednej z ulic Kraśnika. Na terenie miasta odnaleźli uszkodzoną i porzuconą skodę. Prowadzone czynności szybko doprowadziły do ujęcia sprawcy. Okazał się nim 25-letni mieszkaniec Kraśnika. Piotr D. został zatrzymany i przesłuchany.

Jak się okazało mężczyzna ma już bogatą kartotekę policyjną. Pierwsze zarzuty kradzieży postawiono mu w 2000 r. Wówczas kilka następnych lat spędził w zakładach karnych.

Funkcjonariusze ustalili, że minął niespełna miesiąc od jego ostatniego kontaktu z policją. 11 grudnia z jednej z ulic Kraśnika skradziony został opel astra wraz dokumentami pozostawionymi wewnątrz, a dzień później zginął vw transporter pozostawiony na posesji właściciela wraz z kluczykami wewnątrz. Policjanci szybko odnaleźli skradzione pojazdy, które złodziej za każdym razem porzucał uszkodzone na terenie Kraśnika.

Nawet w Wigilię 22-latek dopuścił się załamania prawa. Tego dnia dyżurny KPP w Kraśniku został powiadomiony o zniszczeniu mienia. Mieszkaniec Kraśnika zgłosił, że ktoś uszkodził jego płot wjeżdżając w niego samochodem. Policjanci, którzy udali się na miejsce dowiedzieli się, że owy samochód to ford kaa. A taki właśnie pojazd mundurowi widzieli kilka minut wcześniej. Po poszukiwaniach auto zostało odnalezione. Także w tym przypadku złodziejem okazał się Piotr D. Na widok policjantów wysiadł z pojazdu i zaczął uciekać. Nie trwało to jednak długo. Policjanci zatrzymali mężczyznę. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 2,6 promila alkoholu. Jak się okazało pojazd, którym jechał skradł w nocy z posesji na terenie miasta. Rozbite auto zwrócone zostało właścicielowi. Pijany złodziej trafił wówczas do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu został przesłuchany i przyznał się do winy. Przyznał się także do kradzieży opla i vw transportera.

W sumie 25-latek usłyszał już 5 zarzutów. Teraz za przestępstwa dokonane w warunkach recydywy może trafić do aresztu nawet na 15 lat.