Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Korepetycje w woj. lubelskim są najtańsze w Polsce

Maria Krzos
Jacek Babicz
Według raportu portalu ekorki.pl, ceny korepetycji w naszym województwie są najniższe w kraju. Za godzinę prywatnych zajęć nasi uczniowie płacą średnio 24 zł. Nie oznacza to jednak, że udzielanie korepetycji się nie opłaca. W Lublinie można na tym zarobić ok. 1000 zł miesięcznie.

Natalia, studentka V roku Uniwersytetu Medycznego, korepetycji udziela od 4 lat. Uczy biologii i chemii. - Ci, którzy do mnie przychodzą, zwracają uwagę głównie na cenę - opowiada. - To zazwyczaj uczniowie przygotowujący się do matury na poziomie rozszerzonym.

Za godzinę lekcji studentka bierze 15 zł (gdy uczeń przyjeżdża do niej) lub 20 (gdy to ona musi dojechać). To jedne z najniższych stawek. Za zajęcia u nauczyciela trzeba zapłacić więcej. Im wyższy stopień awansu zawodowego ma dany belfer, tym jego wartość na rynku korepetycji rośnie. Ogromne znaczenie ma też to, w jakiej szkole uczy oraz czy ma uprawnienia egzaminatora.

- Miałam kiedyś przypadek, że ktoś zrezygnował, gdy się dowiedział, że nie pracuję w liceum - opowiada nauczycielka biologii z jednego z lubelskich gimnazjów. - Moi uczniowie to głównie studenci Uniwersytetu Przyrodniczego. Uczę genetyki.

Pani Agnieszka jest nauczycielem matematyki w jednym z lubelskich liceów. Za godzinę bierze 40 zł. Korepetycji udziela wyłącznie u siebie w domu. - Zarobki uzależnione są od tego, ile czasu chce się na to poświęcić - opowiada. - Zwykle w ten sposób dorabiam do pensji ok. 1000 zł miesięcznie.

Najwyżej cenią się nauczyciele akademiccy. Stawki zaczynają się od 50 zł. - Przychodzą do mnie uczniowie zdający maturę na poziomie rozszerzonym oraz studenci - mówi nauczyciel akademicki, który reklamuje się w gazetach jako korepetytor z wieloletnim doświadczeniem.

Choć rynek korepetycji w Lublinie ma się bardzo dobrze, w wielu szkołach to wciąż temat tabu. Do udzielania korepetycji nikt się głośno nie przyznaje.

- W kwestii korepetycji w naszej szkole panuje jedna zasada: nie wolno udzielać ich swoim uczniom - wyjaśnia Zofia Bielecka, dyr. IX LO. - Gdybym się o tym dowiedziała, wyciągnęłabym konsekwencje wobec takiego nauczyciela.

Bielecka wyjaśnia, że to, iż uczeń jakiejś szkoły potrzebuje korepetycji nie dyskredytuje tej placówki. - Zdarzają się sytuacje, że ktoś zdaje maturę z przedmiotu na poziomie rozszerzonym, a w jego klasie jest on nauczany tylko w zakresie podstawowym. Z uwagi na niezwykle okrojoną ilość godzin, nauczyciel nie jest wtedy w stanie przekazać całej wiedzy na lekcjach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto