Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konrad Czerniak bez medalu na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie

Szupti
Konrad Czerniak (Wisła Puławy) zakończył już swoje zmagania podczas IO w Londynie
Konrad Czerniak (Wisła Puławy) zakończył już swoje zmagania podczas IO w Londynie Sławomir Kłak
Tego co się stało w finałowym wyścigu na 100 m stylem motylkowym podczas igrzysk olimpijskich w Londynie nie spodziewali się nawet chyba najwięksi pesymiści. Apetyty na medal mieliśmy naprawdę wielkie, zwłaszcza że 23-letni Konrad Czerniak (Wisła Puławy) to aktualny wicemistrz świata seniorów w tej konkurencji z chińskiego Szanghaju. Konrad przypłynął jednak na metę dopiero ósmy...

To dla niego klęska, choć dla wielu sportowców sam udział w olimpijskim finale byłby już niesamowitym sukcesem iszczytem marzeń, zwłaszcza w takiej dyscyplinie jak pływanie, gdzie konkurencja jest zawsze piekielnie mocna. Czas Czerniaka (52,05), był gorszy od rezultatu, jaki osiągnął zarówno w eliminacjach (51,85), jak i półfinale (51,78).

- Jestem bardzo zły na siebie po tym występie. Nie wiem naprawdę, co się stało. Po wyścigu popatrzyłem na tablicę wyników i byłem w szoku. To był naprawdę bardzo kiepski czas, jeśli chodzi oczywiście o mnie i moje możliwości. Tak pływałem przecież wiele razy, będąc w mocnym treningu - powiedział Czerniak.

Co ciekawe, gdyby Konrad popłynął na londyńskim basenie, choćby tak szybko jak rok temu podczas światowego czempionatu w Szanghaju (51,15), wówczas zgarnąłby złoto. Phelpsowi do triumfu wystarczyło bowiem 51,21. Drugie miejsce zajęli ex aequo: Chad le Clos z RPA i Rosjanin Jewgienij Korotyszkin, którzy uzyskali po 51,44. Nic nie zapowiadało tak fatalnego zakończenia, bowiem "Czerny" rozpoczął finałowy wyścig wświetnym tempie. Po pierwszej "pięćdziesiątce" był trzeci, jednak po nawrocie było już coraz gorzej, a podopieczny trenera Bartosza Kizierowskiego dopłynął dopiero na ostatniej pozycji. Większość patrzyła na to wszystko z niedowierzaniem, zwłaszcza że finisz był zawsze mocną stroną Czerniaka.

- Technicznie było w miarę przyzwoicie, na rozgrzewce czułem się też dobrze. Na ostatnich 50 m miałem wra żenie, że mam jeszcze zapas sił. Niby płynąłem, ale jednak tak jakbym stał w miejscu. Wydawało się, że z formą trafiliśmy idealnie, jednak coś nie zagrało. Okazuje się, że finał igrzysk olimpijskich, to jednak coś znacznie większego niż finał MŚ - dodał Czerniak.

Przypomnijmy, że Czerniak startował jeszcze w Londynie na 100 m kraulem, uzyskując 9. czas półfinałów (48,44).

***
Podczas IO w Londynie nie mieliśmy, niestety, do czynienia z analogią, jaka miała miejsce na ubiegłorocznych MŚ seniorów w chińskim Szanghaju, gdzie Konrad Czerniak we wspaniałym stylu zdobył tytuł wicemistrza świata na 100 m motylkiem.

Przypomnijmy, że podobnie jak w Londynie, Konrad startował wcześniej w Chinach na 100 m kraulem. Uzyskał wówczas 9. wynik półfinałów (48,48), a do finału zabrakło mu zaledwie 0,02 s. Na londyńskiej pływalni miał również pecha, bowiem zakończył zmagania w tej konkurencji na półfinałach, zajmując też 9. pozycję (48,44). Tym razem do szczęścia i awansu do finałowej rozgrywki, zabrakło tylko 0,06 s. W Szanghaju "Czerny" nie załamał się takim obrotem sprawy, bowiem czekał na niego jeszcze występ w koronnej konkurencji 100 m delfinem, gdzie ustanowił fantastyczny rekord Polski 51,15. Pływak Wisły przegrał jedynie z Amerykaninem Michaelem Phelpsem (50,71 sek). Trzeci był zaś Tyler McGill z USA (51,26). Wszyscy czekali więc na powtórkę w Londynie, zwłaszcza że Czerniak nie jest człowiekiem przejmującym się faktem, że musi rywalizować z całą plejadą gwiazd pływania. Olimpijskie podium, które jeszcze do niedawna było jak na wyciągnięcie ręki dla Konrada, nie stało się jednak rzeczywistością...

WYNIKI FINAŁU NA 100 M MOTYLKIEM
1. Michael Phelps (USA) 51,21, 2. ex aequo: Chad le Clos (RPA) 51,44 iJewgienij Korotyszkin (Rosja) 51,44, 4. ex aequo: Milorad Cavic (Serbia) 51,81 i Steffen Deibler (Niemcy) 51,81, 6. Joeri Verlinden (Holandia) 51,82, 7. Tyler McGill (USA) 51,88, 8. Konrad Czerniak (Polska) 52,05

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto