Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kittel: Pierwszy raz wygrałem etap Pro Tour

Redakcja
Marcel Kittel
Marcel Kittel Bartek Syta/Polskapresse
Rozmowa z Marcelem Kittelem, zwycięzcą etapu i liderem Tour de Pologne.

Zwycięstwo na pierwszym etapie Tour de Pologne to był Pana największy sukces w karierze?
Tak, bo to wyścig Pro Tour. To najwyższa kategoria, nie ma większego sukcesu dla kolarza. Po raz pierwszy wygrałem etap Pro Tour, więc jestem bardzo, bardzo szczęśliwy. Zapamiętam ten dzień na długo.

Jak z Pana perspektywy wyglądał finisz?
Był trudny, bo w czołówce zrobiło się tłoczno. Wielu kolarzy chciało finiszować i wszyscy pchali się do przodu. Kilometr przed metą zająłem dobrą pozycję za moim kolegą Tomem Veelersem. Trochę za wcześnie wyszedłem mu z koła i musiałem wykonać przedłużony sprint. Ale ostatnie metry były już idealnie. Wyprzedziłem rywali o długość roweru.

Wyglądał Pan bardzo mocno na finiszu. Ile jeszcze etapów chce Pan wygrać?
Razem z drużyną będziemy walczyć o zwycięstwo na każdym etapie. Ja mam finiszować na płaskich i liczę, że uda się jeszcze chociaż raz wygrać. Ale widziałem przekrój trasy, przed nami wiele trudnych kilometrów do przejechania. Etap piąty i szósty zdecydują o klasyfikacji generalnej.

Który z nich będzie trudniejszy?
Zdecydowanie szósty. Widziałem przekrój. Bardzo ciężki. Dużo górskich premii. Ale wspinaczka to część kolarstwa. Ja muszę cierpieć na podjazdach, ale dla górali to będzie dobry dzień.

Kto z waszej grupy Skil-Shimano będzie walczył o zwycięstwo w całym wyścigu?
Johannes Fröhlinger pokazał już, że bardzo dobrze jeździ wyścigi klasyczne. Myślę, że będzie groźny, bo trasa mu pasuje. Naszym liderem jest jednak Thierry Hupond, którego też stać na zwycięstwo. Nie nastawiamy się na jednego lidera, bo wyścig zawsze może się źle potoczyć. Ktoś zanotuje straty i wtedy warto mieć drugiego kolegę nastawionego na generalkę. Mamy elastyczny skład i jesteśmy pewni siebie przed następnymi etapami. Możemy odegrać poważną rolę w waszym wyścigu.

Jak przygotowywał się Pan do Tour de Pologne?
To mój pierwszy wyścig od pięciu tygodni. Cały plan startów podporządkowałem drugiej części sezonu. Przed występem w Polsce ciężko trenowałem przez ponad trzy tygodnie. I było warto, bo cały wyścig zrobił na mnie ogromne wrażenie.

Notował na mecie Maciej Stolarczyk

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto