Interwencja policji na ul. Lipowej: Stanisław W. oskarża funkcjonariuszy
Stanisław W. był "bohaterem" sobotniej interwencji policji przy ul. Lipowej. Został przewieziony na komisariat, bo nie chciał się wylegitymować. Na nagraniu, które obecnie krąży w sieci, widać, jak funkcjonariusze przyciskają go do ziemi. Wersja policji jest taka, że mężczyzna był agresywny. Wczoraj został doprowadzony do prokuratury.
- Stanisław W. nie przyznał się do stawiania oporu i kierowania gróźb wobec policjantów w czasie trwania interwencji przy ul. Lipowej. Wyjaśnił też, że stojąc przy radiowozie, zapierał się, nie chcąc wsiąść do środka - informuje Justyna Rutkowska-Skowronek, szefowa Prokuratury Rejonowej Lublin - Południe.
W czasie przesłuchania pojawił się nowy wątek. Stanisław W. stwierdził, że już na komisariacie został pobity przez policjantów. - Podejrzany zeznał, że biło go siedmiu albo ośmiu policjantów, ale ich nie widział. Powiedział, że w tym czasie wyzywał policjantów, ale oni także mu ubliżali - relacjonuje prokurator.
- Zdarza się, że policjanci są pomawiani o przekroczenie uprawnień i pobicie. Tak pewnie jest i tutaj - mówi Janusz Wójtowicz, rzecznik KWP w Lublinie.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?