Co mieszkańców wkurza w Chełmie? Jest tego trochę! Zobacz co odpowiadali nasi Czytelnicy
Odcinek ścieżki rowerowej tuż przy domach na Lubelskiej
" Wkurza mnie odcinek ścieżki rowerowej wzdłuż parku miejskiego i kilku domów na Lubelskiej. Jest totalnym przekleństwem dla mieszkańców tego odcinka, w tym mojej mamy, która boi się wystawić nogę poza bramę swojej posesji w obawie przed rozpędzonym rowerzystą! Nawet wyjechać normalnie nie można z podwórka, bo rowerzyści zaraz klną na nieszczęsnych kierowców, którzy próbują włączyć się do ruchu. Jak można było zrobić ścieżkę tuż przy samej czyjejś posesji???Tak jakby na złość tym ludziom. Rowerzyści wkurzeni, że im ktoś staje na drodze. A przecież jakoś trzeba wejść lub wjechać do domu. Z kolei chodnik dla pieszych jest tak wąski i przy samej jezdni. Jak mają chodzić piesi tamtędy? Ten odcinek jest nieprzemyślany. To kompletna porażka, totalny absurd. Za każdym razem jak jestem u mamy, słucham jej żalu z powodu jej strachu przed rowerzystami, a i sama doświadczyłam już nie raz agresji wręcz z ich strony. Przykre. I nic nie da się podobno z tym zrobić...."- pisze pani Zofia.