25-letni kierowca audi miał nie lada szczęście. W sobotę rano mężczyzna prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Nagle stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w rosnące przy drodze drzewa. Przestraszony uciekł w pole, ale wkrótce został zatrzymany przez policję w sąsiedniej miejscowości. Pasażer audi trafił do szpitala.
Badanie wykazało, że kierowca miał 1,6 promila. O dziwo, kierowcy nie stała się żadna krzywda, choć jego auto nadawało się wyłącznie na złom. Silnik audi został znaleziony kilkanaście metrów od wraku, po drugiej stronie drogi.
25-latek trafił do aresztu. Jak się okazało, mężczyzna nigdy nie miał prawa jazdy, a to był już trzeci raz, kiedy został zatrzymany za jazdę "po pijaku".
Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka
Czytaj Lubelski informator miejski
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?