Piotr D. został zatrzymany przez funkcjonariuszy CBA pod koniec listopada ub.r. w jednym z lubelskich hoteli. Z akt sprawy wynika, że mężczyzna w okresie od marca do listopada tego roku przyjął łącznie 28 658 zł od przedstawicieli jednej ze spółek z branży elektrycznej. Powołując się na wpływy w jednostkach lokalnego samorządu, Piotr D. obiecywał pomoc w zakupie działki na terenie lubelskiej podstrefy ekonomicznej na Felinie, gdzie spółka chciała otworzyć fabrykę żarówek nowej generacji.
Wobec podejrzanego zastosowano trzymiesięczny areszt. Piotr D. wyszedł na wolność po wpłaceniu 80 tys. zł poręczenia majątkowego. - Na początku przyznawał się do winy, ale w trakcie śledztwa zmienił linię obrony. Stwierdził, że pieniądze przyjmował w zamian za wykonaną na rzecz firmy pracę - mówi Beata Syk-Jankowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Od października 2009 r. Piotr D. był jednym z najbliższych współpracowników prezydenta Lublina Adama Wasilewskiego. Doradzał mu w sprawach ekonomiczno-gospodarczych.
Czytaj także:
CBA zatrzymało doradcę prezydenta Lublina. Miał przyjąć łapówkę
Piotr D. już nie jest doradcą prezydenta Lublina
Były doradca prezydenta Lublina może opuścić areszt
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?