Bychawa: Ukradli sto sztuk lodów. Większość się rozpuściła

Do kradzieży doszło w nocy z piątku na sobotę. Zaczęło się od włamania do samochodu w Pszczelej Woli. Z forda modeno zniknął panel od radia i gumy do żucia czyli przedmioty o wartości 300 zł. Później sprawcy próbowali włamać się do audi, ale zostali spłoszeni.

Następne zgłoszenie policjanci otrzymali tuż po północy:
- Tym razem właściciel sklepu w Osmolicach powiadomił, że w budynku włączył się alarm. Do oddalonej o kilka kilometrów miejscowości, natychmiast przemieścili się policjanci zajmujący się włamaniami do aut – mówi Andrzej Fijołek lubelskiej policji.

Sprawcy nie zdążyli daleko uciec. Policjanci po krótkim pościgu zatrzymali 16-latka z gminy Strzyżewice. Włamywacz wspólnie z dwoma kolegami ukradł ze sklepu około 100 sztuk lodów, oraz czasopisma z płytami DVD.

Pozostali sprawcy w wieku 14 i 15 lat wpadli w sobotę rano. Szybko wyszło na jaw, że wszyscy trzej stoją też za wcześniejszymi włamaniami do samochodów. To jednak nie wszystko:
- Nieletni przyznali się także do włamania do fiata w lipcu oraz kradzieży artykułów z terenu innego sklepu – mówi Andrzej Fijołek.

Łupy z nocnej, sierpniowej kradzieży udało się odzyskać prawie w całości. Zniknęły jedynie lody – kilka włamywacze zjedli a reszta się rozpuściła. Chłopcy będą odpowiadać przed Sądem Rodzinnym, który zdecyduje o ich dalszym losie.

Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!