- Niewiele mogę powiedzieć, bo śledztwo prowadzi prokuratura. Chłopaka znalazła przypadkowa osoba w niedzielę rano. Telefon otrzymaliśmy około godziny 8:00. Zwłoki leżały pod barem „Kary Mustang” w Bukowinie (gmina Biszcza) – mówi Milena Wardach z Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.
Jak dowiedzieliśmy się w prokuraturze, 18-latka znaleziono pod barem. Miał na sobie tylko slipy i koszulkę, na jego ciele znaleziono liczne otarcia, nie wiadomo skąd pochodzą. Kilkaset metrów dalej leżały ubrania i telefon komórkowy chłopaka. Prokuratura nie wyklucza, że mogło to być morderstwo, ale na obecnym etapie śledztwa można mówić też o nieumyślnym spowodowaniu śmierci czy też potrąceniu przez samochód.
- W środę zostanie przeprowadzona sekcja zwłok w Zakładzie Medycyny Sądowej w Lublinie. Po tygodniu lub dwóch będzie można mówić o prawdopodobnej przyczynie śmierci. Obecnie wiemy tylko, że chłopak był na "osiemnastce", z której wyszedł po północy. Lokal opuścił w towarzystwie kolegi – tłumaczy Zbigniew Reszczyński, szef Prokuratury Rejonowej w Biłgoraju.
Prokuratura ciągle przesłuchuje nowych świadków, ale o ostatecznym ustaleniach będzie można mówić po sekcji zwłok.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?