Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Adopcja tylko w Lublinie? Nie wszystkim się to podoba

Tomasz Nieśpiał
Tomasz Nieśpiał
unsplash.com/zdjęcie ilustracyjne
Ośrodek Adopcyjny w Lublinie ma zostać scentralizowany, a jego filie zlikwidowane. – Najważniejsze jest dobro dziecka – przekonuje marszałek województwa. – Centralizacja temu na pewno nie służy – odpowiadają niezadowoleni ze zmian pracownicy ośrodka.

Władze województwa poinformowały o planach konsolidacji struktury Ośrodka Adopcyjnego w Lublinie, który wraz z filiami w Białej Podlaskiej, Chełmie i Zamościu od dziesięciu lat działa w ramach Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej.

- Zależy nam, aby planowane zmiany uwzględniały zarówno dobro dzieci, jak i rodzin adopcyjnych - przekonuje Jarosław Stawiarski, marszałek województwa.

Według jego deklaracji skrócić się ma czas oczekiwania kandydatów na szkolenia, a realizacja usług adopcyjnych i wspierających rodzinę ma się opierać o wysokie standardy. W praktyce oznaczać to będzie jednak likwidację filii. - Ale żaden pracownik nie zostanie pozostawiony bez propozycji pracy – zapewnia Małgorzata Romanko, dyrektor Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Lublinie. Jak wyjaśnia, wszystkie osoby zatrudnione w filiach mają zostać pracownikami ROPS.

Nie wszystkim się to jednak podoba. – Adopcja to skomplikowany proces, a jego centralizacja nie służy dobru dziecka i może wydłużyć jego pobyt w pieczy zastępczej – mówi Danuta Waleczko, kierownik zamojskiej filii Ośrodka Adopcyjnego. Jej zdaniem zaletą funkcjonowania filii jest ich dostępność nawet z najodleglejszych miejsc w regionie, a jednocześnie daje możliwość skorzystania z czterech ośrodków w regionie.

– Kandydaci na rodziców adopcyjnych mają blisko na spotkania i szkolenia, dzięki czemu nie muszą brać urlopów na całodniowe wyjazdy. Z drugiej strony pracownicy mają szansę dobrze poznać te rodziny, które w Lublinie będą dużo bardziej anonimowe – wyjaśnia Dorota Waleczko.

- Odległość od ośrodka nigdy nie była i nie jest problemem dla kandydatów na rodziców adopcyjnych. Największym wyzwaniem jest to, że brakuje dzieci do adopcji – mówi Małgorzata Romanko, dyrektor Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej.

Według danych ROPS liczba adopcji w województwie lubelskim od lat spada. W 2012 roku było ich 107, a w 2020 roku 57. – Wskaźnik dzietności na Lubelszczyźnie jest jednym z najniższych w kraju – zauważa dyrektor Romanko i dodaje, że obecnie w regionie jest 49 małżeństw, które starają się o adopcję i pięcioro dzieci, zakwalifikowanych do tego procesu.

Tymczasem zdaniem Danuty Waleczko powoływanie się na 2020 rok nie jest miarodajne. – Adopcja to skomplikowany proces, a jego centralizacja nie służy dobru dziecka i może wydłużyć jego pobyt w pieczy zastępczej – mówi Danuta Waleczko, kierownik zamojskiej filii Ośrodka Adopcyjnego.

Kolejny powód zmian to dostosowanie się do planowanej nowelizacji ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej, która zakłada m. in. wydłużony czas pracy w ciągu tygodnia oraz jedną pracującą sobotę w miesiącu.

- Przy dużym zespole, który będzie liczył ok. 20 osób, w jednej siedzibie nie będzie to problemem. Poza tym, jedną, dobrze funkcjonującą jednostką łatwiej będzie zarządzać, ustalać dyżury, czy urlopy – dodaje dyrektor Małgorzata Romanko.

Tymczasem Danuta Waleczko twierdzi, że filie są w stanie sprostać ustawowym wymogom. - W każdym momencie możemy dostosować godziny pracy do oczekiwań osób korzystających z naszego ośrodka – twierdzi.

Projektem zmian w statucie Regionalnego Ośrodka Pomocy Społecznej mają się zająć radni sejmiku na poniedziałkowej sesji.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Adopcja tylko w Lublinie? Nie wszystkim się to podoba - Kurier Lubelski

Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto