Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

4. PKO Bieg Charytatywny w Lublinie. Pomagali przez bieganie [ZDJĘCIA, WIDEO]

Redakcja
Wojciech Szubartowski
W sobotę na stadionie lekkoatletycznym w Lublinie odbył się 4. PKO Bieg Charytatywny. Wystartowało 70 drużyn.

W sobotnim biegu dla każdego uczestnika liczył się przede wszystkim cel, którym była nie tyle meta, co pomoc najmłodszym.

- Jako bank, a w zasadzie jako fundacja działająca przy PKO Banku Polskim, staramy się pomagać. Biegi, które dzisiaj się odbywają zostaną przeliczone na pieniądze, które, w naszym przypadku, przekażemy do lubelskiego oddziału Caritas Polska. Kwota zostanie przeznaczona na zakup obiadów w szkołach dla lubelskich dzieci - mówił w sobotę Jan Karwański, Dyrektor Regionu Bankowości Detalicznej Banku PKO BP w Lublinie.

Najpierw odbyły się biegi dla dzieci. Bieg główny wystartował natomiast o godz. 11 i miał charakter sztafetowy. Jedna drużyna składała się z pięciu osób, z których każda w trakcie godziny musiała pokonać co najmniej jedno okrążenie stadionu.

- Biegnę, bo bieganie jest fajne i łatwe, a jeżeli można przy tym pomóc, to jak najbardziej należy to robić. Szczególnie ważna jest pomoc dzieciakom, ale nie tylko. Bieganie charytatywne to nie tylko bieganie dla dzieci, ale i dla każdego, komu pomóc możemy - opowiadała Izabela Kwiatkowska z ekipy Lublin Biega. - Jest nas piątka. Mamy biec przez godzinę, zobaczymy, jak się będziemy dzielić i na ile wystarczy nam sił - śmiała się tuż przed startem uczestniczka 4. PKO Biegu Charytatywnego.

Ambasadorem wydarzenia w Lublinie był zwycięzca 1. edycji programu “You Can Dance - Po prostu tańcz!”, choreograf, Maciej “Gleba” Florek.

- Biegi charytatywne to swego rodzaju szaleństwo, a przede wszystkim wielka, pozytywna energia i motywacja do tego, by uprawiać sport. Najlepsze jest to, że ten akurat bieg odbywa się wszędzie, w całej Polsce, a dołączyć do niego może każdy, także jako kibic. W tym roku najlepsza ekipa kibiców, która wystartuje w sztafecie kibicowania, może przekazać 10 tys. złotych na konkretny cel - zachęcał “Gleba”.

W lubelskim biegu wzięło udział 70 drużyn. - Nie wiem, jak oni się tutaj pomieszczą - żartował Maciej Florek. I dodawał: - Pogoda jest idealna do biegania, nie jest za gorąco, każdy będzie mógł dobiec do samego końca i liczę na to, że Lublin w tym roku da czadu i na tym pięknym stadionie pokaże całej Polsce, że biega się tu szybko, sprawnie i z uśmiechem.

Szczególnie zadowolony z liczby uczestników był ks. Wiesław Kosicki, dyrektor Caritas Archidiecezji Lubelskiej. - Cieszę się z każdej inicjatywy, która łączy w sobie kilka wątków. Dzisiaj mamy połączenie sportu z charytatywnością, a więc tego, co jest zdrowe, wymaga dyscypliny i wytrwałości z tym, co jest kruche, chore i niedołężne. 4. PKO Bieg Charytatywny jest okazją do tego, byśmy, jako Caritas Archidiecezji Lubelskiej pozyskali środki na sfinansowanie obiadów dla dzieci ubogich i taki jest cel dzisiejszego dnia. Dziękuję wszystkim, którzy zaangażowali się w to wydarzenie, przede wszystkim biegaczom, ale i tym, którzy reprezentują bank, bo to dzięki nim możemy realizować takie wspaniałe inicjatywy - mówił ks. Kosicki.

Osoby, które nie mogły wziąć udziału w sobotnim biegu, a chcą przyłączyć się do akcji "Pomagamy z każdym krokiem" mogą dokonać wpłat na konto Fundacji PKO Banku Polskiego: 10 1020 1068 0000 1302 0282 5065.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto