Była to już kolejna impreza z cyklu spotkań z folklorem. Wydarzenie przygotowane zostało przez ACK UMCS „Chatka Żaka” i Stowarzyszenie Animatorów Ruchu Folkowego, zaś celem jego była zarówno prezentacja tradycji i sposobów jej wykorzystania we współczesnej kulturze, jak również integracja miejskiej społeczności i wspólne świętowanie.
W trakcie imprezy przez holl w Chatce Żaka przewinęło się ok. 150-200 osób, głównie dzieci i młodzieży. Najmłodszy uczestnik miał 4 latka, a najstarszy prawie 70. Wszystkim dopisywał humor, a inwencje twórcze nie miały granic. Organizatorzy zapewnili materiały: pisaki, wosk, barwniki, a także i podstawowy atrybut Wielkiej Nocy , jakim są jajka.
Początkowo były to jajka ugotowane na twardo, późnej zaś, gdy tych zabrakło, pojawiły się przyniesione prosto ze sklepu świeże jajka. I wtedy na stołach zrobiło się już mniej bezpiecznie... Jajka zdobione były techniką batikową, która polega na „pisaniu” wzoru na skorupce za pomocą roztopionego wosku. Następnie tak przygotowane jajko zanurzano w specjalnych barwnikach – od najjaśniejszego do najciemniejszego. W czasie nadchodzących Świąt Wielkanocnych wiele lubelskich stołów ozdobionych zostanie własnoręcznie wykonanymi przez uczestników wtorkowej imprezy niepowtarzalnymi lubelskimi miejskimi pisankami.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?