W nocy ze środy na czwartek dyżurny zamojskiej komendy skierował policjantów patrolujących ulice miasta na jeden z parkingów przy ul. Wiejskiej. Tam według zgłoszenia miał palić się samochód.
- Na miejscu była już załoga straży pożarnej prowadząca akcję gaśniczą. W pojeździe nadpalona została pokrywa silnika, przednie nadkole wraz z oponą, części elektryczne pod pokrywą silnika, popękała również przednia szyba. W płonącym samochodzie nie było żadnych osób, nikomu nic się nie stało - relacjonuje Dorota Krukowska-Bubiło z zamojskiej policji.
Właściciel pozostawił swoje audi na parkingu po południu. Po północy do jego mieszkania zapukał znajomy z informacją, że pali się jego samochód.
Wstępnie strażacy wskazali, że przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej, jednak kluczowa w tej sprawie będzie opinia biegłego, który określi jak doszło do zapalenia się pojazdu.
Przypominamy, że niedawno w Zamościu doszło do podobnego zdarzenia:
Na parkingu spłonęły trzy samochody
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?