Szkoły na Felinie i Sławinie będą rozbudowane, bo pękają w szwach, a uczniów jeszcze przybywa

- Praktycznie możemy mówić o wybudowaniu tam drugiej szkoły - mówił w październiku, podczas kampanii wyborczej Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. „Tam”, czyli na Felinie. A chodzi o rozbudowę placówki przy ul. Wł. Jagiełły. Ratusz zrobił pierwszy krok do inwestycji. Ruszył przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej dla nowych części szkoły.

- Mówimy o powstaniu dwóch segmentów przy Szkole Podstawowej nr 52: kuchennego oraz dydaktycznego - wskazuje Tadeusz Dziuba, dyrektor Wydz. Inwestycji i Remontów UM Lublin.

Szkoła na Felinie już teraz pęka w szwach. A za chwilę sytuacja będzie jeszcze trudniejsza, bo w tym rejonie Lublina powstają kolejne bloki i osiedle mieszkaniowe.

- Do istniejącego budynku zostanie dobudowany nowy segment dydaktyczny, gdzie będzie się znajdowało 16 klasopracowni. To więcej niż szkoła ma obecnie - podkreśla Dziuba.

Segment będzie miał dwie kondygnacje. Łącznie ma się w nim znaleźć miejsce dla 500 dzieci. Nowa część kuchenna umożliwi przygotowywanie i wydawanie 1500 posiłków dziennie.

Z dokumentów wynika, że ratusz chce sfinalizować całą inwestycję do 2022 r. - Mówimy tu o zakończeniu rozbudowy placówki. Sam projekt powinien być gotowy do końca maja 2019 r. Później ruszy przetarg na realizację prac budowlanych - tłumaczy Dziuba.

Nowe części szkoły mają być pokryte panelami fotowoltaicznymi wytwarzającymi energię elektryczną ze słonecznej. To pozwoli ratuszowi ubiegać się o dofinansowanie budowy ze środków, którymi dysponuje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Koszt inwestycji urzędnicy poznają dopiero po zakończeniu prac nad projektem.

- Szacunki mówią o trzech milionach złotych, jeśli chodzi o kompleks kuchenny i 20-22 mln zł w przypadku części dydaktycznej - informuje Dziuba.

To nie jedyna placówka oświatowa, do rozbudowy której szykuje się ratusz. Kolejną jest zespół szkół przy ul. Sławinkowskiej.

Uczniowie i przedszkolaki zaczęli z niej korzystać w 2014 roku.

- Gdy oddawaliśmy szkołę przy ul. Sławinkowskiej, wydawało nam się, że tej powierzchni wystarczy na wiele lat. Jak się okazuje, już jest za mała - przyznał Żuk na inauguracji roku szkolnego 2018/19.

Placówka przy Sławinkowskiej ma się powiększyć o ok. 2 tys. mkw. - Chcemy, aby powstał tam nowy segment przedszkolny na 12 oddziałów - opisuje Dziuba.

Przetarg na wykonanie dokumentacji projektowej ma być ogłoszony na przełomie listopada i grudnia. - Koszt prac budowlanych szacujemy na 12-15 mln zł - mówi Dziuba.

Przed ratuszem też budowy nowych szkół. Największą z planowanych inwestycji jest kompleks oświatowo-kulturalny na Ponikwodzie przy ul. Majerankowej. Głównym jego elementem będzie szkoła podstawowa. Ma się w niej uczyć 600 dzieci. Przy niej mają działać żłobek na 96 miejsc oraz przedszkole - 150 miejsc. Będzie też sala gimnastyczna, stołówka, aula dla 300 osób oraz dom kultury. Łącznie obiekt ma mieć 16,5 tys. mkw.

Berylowa szybciej niż zakładano

Szkoła podstawowa dla 600 uczniów, przedszkole dla 150 dzieci i dom kultury. Kompleks oświatowo- kulturalny, budowany przy ul. Berylowej, to największa inwestycja oświatowa realizowana przez miasto.

- Roboty wyprzedzają harmonogram. Można mówić o przyśpieszeniu około dwumiesięcznym - podkreśla Tadeusz Dziuba, dyrektor Wydz. Inwestycji i Remontów UM Lublin.

Wykonawca prac zafakturował roboty o wartości 5 mln zł. Budowa pochłonie łącznie 74,4 mln zł.

- Na koniec lutego przyszłego roku może być gotowy stan surowy. Jeśli prace będą szły w tym tempie, to ich wykonanie nastąpi o cztery, pięć miesięcy przed terminem - ocenia Dziuba.

Określony w umowie termin zakończenia robót to czerwiec 2020 r.

Obiekt ma mieć cztery kondygnacje. Będą w nim m.in. sala gimnastyczna, aula z miejscami siedzącymi dla 300 osób oraz kuchnia i jadalnia, które umożliwią wydawanie 800 posiłków. Łączna powierzchnia to prawie 14 tys. mkw.