Międzynarodowy Dzień Tańca w Centrum Kultury

Rozpoczną się w poniedziałek w sposób Hitchcockowski, czyli od artystycznego trzęsienia ziemi. Zobaczymy spektakl, który zdobył prawie wszystkie nagrody na ubiegłorocznej Polskiej Platformie Tańca. "Niżyński. Święto snów" Sławomira Krawczyńskiego, Tomasza Wygody i Anny Godowskiej to rzeczywiście spektakl wybitny pod każdym względem. Precyzyjny dramaturgicznie, głęboki intelektualnie, ze świetną w założeniu i fantastycznie wykonaną choreografią. Nie zawaham się zaliczyć go do rzadkiej kategorii dzieł scenicznych, które się nie po prostu ogląda, lecz przeżywa. Nic zatem dziwnego, że ta realizacja otrzymała nagrodę dla najlepszego spektaklu, a Tomasz Wygoda został uznany za najlepszego wykonawcę. Zabrakło jedynie nagrody za choreografię, co uważam za decyzję krzywdzącą, bowiem spektakl ten w pełni na nią zasłużył.

We wtorek zobaczymy spektakl Macieja Kuźmińskiego "Różnica i Powtórzenie". To dwuczęściowa realizacja inspirowana tekstami filozofów Sorena Kierkegaarda i Gillesa Deleuza. Obie dopełniające się części są próbą odpowiedzi na pytania: co jest zmienne - ja czy rzeczywistość wokół mnie oraz czy powtórzenie jest w ogóle możliwe?

Wreszcie w środę, w samym Międzynarodowym Dniu Tańca, scena będzie należeć do młodych. Najpierw w przedstawieniu "Cztery kąty i piec piąty, czyli Bajki - nie Bajki" zaprezentują się uczestnicy projektu "Myśl w ruchu", prowadzonego przez Annę Żak z Lubelskiego Teatru Tańca. Następnie w czterech realizacjach zaprezentują się tancerki z Grupy Tańca Współczesnego Politechniki Lubelskiej oraz grupy Em6 Zespołu "Rytm". A program trzeciego dnia uzupełnią: projekcja filmu Lloyda Newsona "The Cost of Living" oraz improwizacja "Jam Dance Day Session" prowadzona przez Elisabettę Consonni.

Międzynarodowy Dzień Tańca
Centrum Kultury; poniedziałek i wtorek - godz. 19, bilety - 30/20 zł, środa - godz. 18, bezpłatne wejściówki