Jak wybrać świąteczny prezent, a czego nie kupować

Tyle statystyk. Jak bowiem twierdzą znawcy, przy wyborze upominku powinniśmy się kierować przede wszystkim gustem bliskiej nam osoby. - Wybierajmy rzeczy, które podkreślą odrębność, indywidualizm obdarowanego, unikajmy banałów - tłumaczy Monika Butryn, stylistka i doradca zakupowy z Lublina.

Lublin: Świąteczne zakupy last minute

Specjaliści podkreślają, że pewne prezenty możemy kupować tylko osobom, które bardzo dobrze znamy. Należą do nich np. perfumy. - Pewną podpowiedzią może być typ urody. Brunetki o wyrazistych rysach twarzy lubią zazwyczaj tzw. zapachy lodowe, bardzo świeże. Przeciętna Polka o subtelnych rysach i słomianym kolorze włosów ucieszy się zapewne z zapachu owocowo-kwiatowego z nutą landrynki - podpowiada stylistka.

Wyślij na święta e-kartkę, która gada

A co możemy uznać za szczyt świątecznego bezguścia? - Kupowanie skarpetek, kapci lub rzeczy bardzo osobistych, jak szczoteczka do zębów. Takie upominki to według mnie zupełna pomyłka. Nikt z nas nie chciałby dostać też prezentu sugerującego, że mamy problem z higieną osobistą. Mam na myśli odświeżacze do stóp czy antyperspiranty - wyjaśnia Butryn.

Święta to nie koniec świata

Gdy w świątecznej bieganinie opuści nas wena i zabraknie pomysłów na oryginalne prezenty, możemy ciężar decyzji przenieść na obdarowanego. - Coraz większą popularnością cieszą się bony na zabiegi relaksacyjne czy wizytę u stylisty. Osoba, która je dostanie, sama będzie mogła zdecydować, czy woli maseczkę, masaż, a może jeszcze coś innego - dopowiada ekspertka.

Podobne bony możemy kupić w sklepach kosmetycznych czy księgarniach. Dzięki nim możemy być pewni, że prezent będzie trafiony, bo wybierze go sam obdarowany.
Jeśli drzemie w nas dusza artysty, możemy pokusić się o prezent wykonany własnoręcznie. - Może to być biżuteria albo ozdobna szkatułka - podpowiada Butryn.