Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Eko-spalarnia” odpadów w Zamościu. Nie dopuścimy do tej budowy! - mówią mieszkańcy. Co na to miasto i inwestor?

Joanna Nowicka
pixabay.com
Obieg Przyszłości - tak o rozbudowie ciepłowni na obrzeżach Zamościa mówi spółka Veolia Wschód. Tyle, że wielu mieszkańców miasta i gminy takiej przyszłości nie chce. I nie wyobraża sobie, by w sąsiedztwie spalano rocznie dziesiątki tysięcy ton odpadów, m.in. gumy i tworzyw sztucznych.

Producent ciepła, spółka Veolia Wschód reklamuje planowaną inwestycję jako ekologiczną. W nowym obiekcie, który ma być otwarty najpóźniej w 2021 roku, zaplanowano wytwarzanie ciepła z paliwa alternatywnego, tzw. RDF. To z kolei powstanie ze spalanych tu odpadów. Chodzi m.in. o papier, tekstylia, tworzywa sztuczne, gumy czy drewno.

Spółka zapewnia, że inwestycja przyczyni się do zmniejszenia ilości zużywanego dotychczas węgla. - Wykorzystana technologia zredukuje też ogólny poziom emisji i wpłynie na zmniejszenie zależności cen produkowanego ciepła od zmieniających się warunków na rynku węgla - czytamy w sieci.

Do wielu mieszkańców Zamościa i okolic takie zapewnienia nie przemawiają. - Zaczynamy panikować. Nikt nam o niczym nie mówił. Boimy się o zdrowie nasze i naszych dzieci - mówi Sylwia Pietraś z Jarosławca.

Konrad Dziuba, Radny Rady Powiaty Zamojskiego jest zdania, że mieszkańcy celowo nie zostali poinformowani o inwestycji.
- Gdyby gmina nie wystąpiła do urzędu miasta o dostęp do informacji publicznej, do dziś nikt by nic nie wiedział - ocenia.

A przecież inwestor planuje rozbudowę od dawna. W kwietniu firma złożyła do ratusza wniosek o wydanie tzw. decyzji środowiskowej, koniecznej do przeprowadzenia inwestycji.
- Za czasów poprzedniego prezydenta Urząd Marszałkowski uchwalił Wojewódzki Program Gospodarki Odpadami i wpisał Zamość jako miejsce do tego typu działań o jakich mówimy. My ze swojej strony, choć nie było to konieczne zażądaliśmy od inwestora dostarczenia raportu o wpływie na środowisko - mówi prezydent Zamościa, Andrzej Wnuk.
- Jeśli raport będzie bez zarzutu, nie będziemy mogli blokować inwestycji. Takie jest prawo - dodaje włodarz miasta.

Większość protestujących jest zdania, że budowa spalarni jest nastawiona na zysk firmy a nie dobro mieszkańców: - A co z żużlem, popiołem wytworzonym podczas spalania? Dotarliśmy do informacji, że zostanie przekazany firmom zewnętrznym w celu dalszej obróbki. Co to oznacza? - pyta radny z gminy Sitno, Władysław Wydmański.

O nurtujące mieszkańców kwestię i o to dlaczego nie zostali poinformowani o inwestycji chcieliśmy spytać inwestora. Niestety z przedstawicielami firmy Veolia, mimo prób nie udało nam się porozmawiać.

Mieszkańcy osiedla Małe Ciche w Zamościu i kilku miejscowości w gminie zapowiadają, że nie dopuszczą do budowy spalarni. Będą składać pisma z protestami, zbierają też podpisy. Nie wykluczają też zaostrzenia protestu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto